Kim jest żona Szymona Hołowni?
Szymon Hołownia odniósł duży sukces w ostatnich wyborach parlamentarnych. Nie tylko Trzecia Droga, którą współtworzył, dostała zaskakująco dobry wynik, a on sam został marszałkiem Sejmu. Dzięki temu mógł się pokazać z innej strony niż w czasie kampanii wyborczej, a transmisje posiedzeń zaczęły się cieszyć rekordową oglądalnością. To jednak nie jedyna dziedzina, w której lider Polski 2050 może się pochwalić sukcesem.
Od ponad ośmiu lat tworzy szczęśliwe małżeństwo ze swoją żoną Urszulą. Razem wychowują także dwie córeczki: Manię i Elę. Polityk każdą wolną chwilę stara się przeznaczać na zabawy ze swoimi pociechami, a raz nawet zabrał młodszą z nich do pracy.
Czym się zajmuje Urszula Brzezińska-Hołownia?
Urszula Brzezińska-Hołownia jest absolwentką Wyższej Szkoły Oficerskiej Sił Powietrznych w Dęblinie, a na co dzień jest… pilotką myśliwca MIG-29! Pracuje w 23. Bazie Lotnictwa Taktycznego w Mińsku Mazowieckim, gdzie jest jedyną kobietą. Ma stopień porucznika i została uhonorowana przez Dowódcę Generalnego Rodzaju Sił Zbrojnych nagrodą za udane lądowanie awaryjne z wyłączonymi silnikami.
Niesamowita historia miłosna Szymona Hołowni i jego żony
Historia miłości pary zdecydowanie jest niepowtarzalna! Szymon Hołownia spotkał swoją przyszłą żonę podczas kręcenia jednego z odcinków „Mam talent”.
- Kręciliśmy materiał, udawaliśmy pilotów z Top Gun, którzy chodzą w zachodzącym słońcu pasem startowym. I tak to się wszystko potoczyło, że spotkaliśmy się z moją żoną – opowiadał Szymon Hołownia w „Dzień dobry TVN”.

i
Piękna blondynka zwróciła na siebie uwagę nie tylko urodą, ale też zapewne była jedną z niewielu kobiet, jakie były obecne na pasie startowym. Urszula Brzezińska- Hołownia jest przecież pilotem myśliwca MiG-29. To prawdziwa rzadkość wśród płci pięknej. Sam marszałek Sejmu podchodzi do tego z uśmiechem.
- Czuję się jak mąż Angeli Merkel, który też zwykle jest jedynym mężczyzną na spotkaniach z udziałem żon premierów – mówił w rozmowie z „Newsweekiem”.
Para pobrała się w 2016 roku, a uroczystość w kościele poprzedziła ta w urzędzie stanu cywilnego. Oba śluby były bardzo kameralne. Jak wyznał Szymon Hołownia w jednym z wywiadów, zaprosili tylko 12 osób, a jednym ze świadków był Marcin Prokop.
Do dziś tworzą zgraną parę, a w mediach społecznościowych polityka coraz częściej można oglądać ich wspólne zdjęcia.