Jarosław Kaczyński w weekend kolejny raz odwiedzał polskie miasta. Prezes PiS zaliczył wstydliwą wpadkę językową, ale nie to było najważniejsze. Szef partii rządzącej - jak zwykle podczas tego typu wizyt - dolewał oliwy do politycznego ognia. - Pewnie w "świętym mieście" też są kluby gejowskie, nie wiem, obawiam się, że w Częstochowie są. Ale tu chodzi o to, by tego nie promować - podkreślił Kaczyński. Zaczepki w kierunku osób LGBT ze strony prezesa PiS miały miejsce już w lipcu. Posłanki opozycji skierowały nawet w tej sprawie wniosek do Komisji Etyki Poselskiej.
Partner Biedronia o obsesji Kaczyńskiego
W programie "Politycy od kuchni" do wypowiedzi Jarosława Kaczyńskiego odniósł się zdeklarowany gej - poseł Krzysztof Śmiszek, który jest partnerem Roberta Biedronia. - Zadziwiająca jest ta obsesja Kaczyńskiego na puncie klubów gejowskich, nie wiem, z czego to wynika. Ja się aż tak bardzo tym nie interesuje... Kaczyński jakoś się zafiksował ostatnio na tych klubach LGBT. Nie wiem, czy on ma jakis osobisty problem, czy mu ktoś coś powiedział - zastanawiał się polityk.
Śmiszek zaprasza Kaczyńskiego do domu i do klubu LGBT
Krzysztof Śmiszek ma dla prezesa PiS oryginalną propozycję. - Jeśli pan Jarosław Kaczyński chce naprawdę poznać życie gejowskie, zapraszam go do klubu LGBT, ja go oprowadzę, spotka tam normalnych ludzi, fajnych, uśmiechniętych. Skonfrontowałby się z tymi, których obraża - zachęcał partner Roberta Biedronia. To nie wszystko. Krzysztof Śmiszek jego gotowy zaprosić Jarosława Kaczyńskiego do swojego domu! - Jeśli potrzebuje takiego safari, to go zapraszam, myślę, że nie zobaczyłby niczego innego niż ma u siebie - stwierdził polityk Lewicy.