Ksiądz odpalił się na ambonie! Poszło o Jurka Owsiaka, dawno nikt mu tak nie przygadał

Jurek Owsiak jest kojarzony przede wszystkim ze zbiórkami pieniędzy w ramach Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, która co roku jest poświęcona innemu zagadnieniu. Za fundusze ze zbiórki są kupowane sprzęty dla polskich szpitali, które między innymi pomagają w diagnozach groźnych chorób.

Choć do kolejnego finału WOŚP zostało jeszcze sporo czasu, ksiądz Michał Woźnicki postanowił powiedzieć, co myśli o tej inicjatywie, jak i samym Jurku Owsiaku. Nie gryzł się w język!

- Jako użyteczny idiota sam coś zarobi, a też się innym ludziom przysłuży na sposób, że będą mówić, że z owsiakowych pieniędzy jest jakiś respirator czy coś takiego – grzmiał duchowny.

To jednak nie wszystko. Następnie ksiądz Michał Woźnicki opowiedział o zależności leczenia i Kościoła.

- Co robią państwa socjalne? Wykradają ludzi chorych kościołowi. Szpitale dotowane z instytucji państwa, które zawsze może sobie na taką działalność wziąć. Nie czekać na ofiary, tylko wziąć. To przekupstwo, które się dokonało na ludziach chorych. Kiedy doświadczali pomocy od świętej Joanny, Franciszki i innych, brali od nich pomoc, a jednocześnie zobowiązanie, że pomaganie jest im z puli miłości do Chrystusa, nie innej – mówił w kościele.

Skrytykował także pracę lekarzy i między innymi przeszczepów, twierdząc, że w procesie leczenia najważniejsze jest ciało. Nie podoba mu się także idea pobierania organów od zmarłych osób. Podkreślił też, że chory nie może podpisywać „cyrografu z diabłem” na czas rekonwalescencji.