Aleksandra Kwaśniewska jest bardzo aktywna na swoim profilu na Instagramie. Umieszcza tam zdjęcia ze swoim mężem, ze swoich podróży, pokazuje zabawy z psem oraz rodzinne fotografie. Zazwyczaj spotyka się to z miłym odbiorem, ale czasem internauci zadają jej kłopotliwe pytania. Temat bardzo często się powtarza: kiedy dziecko? Córka byłego prezydenta odniosła się do tej kwestii w rozmowie dla "Wysokich obcasów". Jak stwierdziła, to bardzo intymne pytania i nie wypada ich zadawać. - Nie rozumiem, jak można nie czuć, że to jest naprawdę o wiele mostów za daleko. Zwłaszcza że przecież często historia jest taka, że kobieta walczy o dziecko, a się nie udaje, i może nie mieć chęci opowiadać o czwartym podejściu do in vitro ani słuchać żartów typu: „Może trzeba wam pokazać, jak to się robi?" - stwierdziła.
Podkreśliła również, że nie ma absolutnie nic przeciwko macierzyństwie i dzieciom i stara się być taktowna. - Nie mam nic przeciwko dzieciom i nie mam nic przeciwko matkom, ale wiesz, uważam, że na przykład zupełnie nie ma sensu nie mieć psa, a jakoś nie skaczę na Instagramie po profilach osób, które nie mają psów, i nie piszę im w komentarzach: „Kiedy pies?!".