Lech Wałęsa rozpoczął swój wpis od słów pełnych pokory: „Rodacy, przepraszam, wybaczcie, jestem już staruch, ale…” – co ukazuje jego osobistą refleksję nad upływającym czasem i sytuacją, w jakiej znalazł się kraj. Były prezydent przypomina, że w przeszłości, nawet w chwilach, które wydawały się beznadziejne, Polacy jednoczyli się pod patronatem Matki Boskiej.
Gdy tylko Wałęsa wyszedł z kościoła, stało się to. Niespodziewane zamieszanie
Zdjęcie, które towarzyszy postowi, przedstawia obraz Matki Boskiej Częstochowskiej – jednej z najbardziej czczonych ikon w Polsce. Wałęsa zwrócił uwagę, że to właśnie ten duchowy aspekt jest dziś szczególnie potrzebny. „Tego zabrakło mi dziś” – podkreśla w swoim wpisie, sugerując, że współczesne społeczeństwo zapomina o duchowej jedności, która niegdyś dodawała sił w walce z przeciwnościami.
Powrót do wartości
Wałęsa, jako symbol walki o wolność i demokrację, przypomina, jak ważne są nie tylko działania polityczne, ale także duchowe wsparcie w chwilach kryzysu. Jego słowa przypominają o tym, że naród polski wielokrotnie w swojej historii zwracał się do Matki Boskiej Częstochowskiej, wierząc, że to ona może przynieść ukojenie w trudnych czasach.
W czasach Solidarności, gdy kraj walczył z reżimem komunistycznym, obraz Matki Boskiej Częstochowskiej był nie tylko symbolem religijnym, ale także znakiem nadziei i siły. Dziś, w obliczu kolejnej tragedii, jaką jest powódź dotykająca wielu regionów Polski, Wałęsa przypomina o konieczności duchowej mobilizacji.
Duchowa jedność w obliczu tragedii
Powodzie, które nawiedziły Polskę, zniszczyły setki domów i wpłynęły na życie tysięcy rodzin. W takich momentach, jak pisze Wałęsa, naród powinien nie tylko zjednoczyć się w działaniu, ale również w modlitwie i duchowej solidarności. „Wiem i pamiętam, kiedy bywaliśmy w historii w sytuacjach trudnych, beznadziejnych, a dziś tak widzę, niezależnie od naszej grzeszności, zwracaliśmy się o pomoc do naszej największej Królowej” – pisze Wałęsa.
Jego słowa mogą stać się inspiracją dla wielu, którzy w obliczu katastrofy szukają nadziei i wsparcia. Obraz Matki Boskiej Częstochowskiej, który Wałęsa zamieścił w poście, przypomina o wielowiekowej tradycji duchowego oporu Polaków wobec przeciwności losu.
Zajrzyj do galerii: "Chwila prawdy? Wałęsa w ogniu pytań po wyjściu z kościoła!"