Lech Wałęsa mimo swoich problemów zdrowotnych często podróżuje. Nie ogranicza się tylko do objazdu Polski, ale także często odwiedza Stany Zjednoczone. Obecnie przebywa w Los Angeles, a niebawem weźmie udział w weźmie udział w Konserwatywnej Konferencji Działań Politycznych w Meksyku. Swój wyjazd były prezydent chętnie relacjonuje na swoim profilu na Facebooku. Jak się okazało, polski noblista jak zawsze w niedzielę udał się do tamtejszego kościoła na mszę. Nie mógł jednak przewidzieć, co spotka go po zakończeniu nabożeństwa. Okazuje się, że Lech Wałęsa jest doskonale znany nawet poza granicami naszego kraju, a zebrani na mszy ochoczo robili sobie zdjęcia z legendą Solidarności. Nawet ksiądz odprawiający nabożeństwo podszedł do niego, by zrobić sobie pamiątkowe zdjęcie! Na facebookowym profilu zamieścił ponad 60 zdjęć z tego dnia! Ze wszystkimi pozował wewnątrz pięknego kościoła. Uwagę zwracają marmurowe wnętrza i ogromne organy w tle. Mimo to całość wygląda bardzo skromnie – brakuje obrazów, witraży czy zdobień. Widać też, że Lech Wałęsa mimo długotrwałego pozowania do zdjęć był zadowolony z zainteresowania Amerykanów. Chyba sam nie przewidział, ze zrobi aż taką furorę!
Były prezydent w Los Angeles
Lech Wałęsa poszedł na mszę. Nie przewidział, jak go potraktują
2022-11-14
10:02
Były prezydent Lech Wałęsa bardzo poważnie podchodzi do kwestii wiary. Noblista nie wstydzi się jej pokazywać i zawsze w niedzielę chodzi do kościoła, nieważne, w jakim mieście czy kraju się znajduje. Obecnie przebywa w Stanach Zjednoczonych, gdzie po nabożeństwie czekała go niespodzianka.
Wałęsa nie był agentem! Prof. Dudek UJAWNIA kulisy Solidarności - Raport Walczaka