Jeden z najsłynniejszych polskich polityków Lecha Wałęsa niedawno przebywał w szpitalu z powodu problemów zdrowotnych. Podobno zachorował na koronawirusa, ale w międzyczasie nabrał trochę sił, żeby pojawić się na chwilę w Sejmie. Nie zamierzał opuścić tak ważnego wydarzenia, jakim było zaprzysiężenie nowego rządu Donalda Tuska.
Teraz na szczęście były prezydent jest już całkiem zdrowy i celebrował dzisiejszą Wigilię (24 grudnia) na uroczystej Mszy Świętej w kościele. Modlił się tam klęcząc w skupieniu i samotności, czytając swój modlitewnik. Jednak to, co zrobił przed wejściem do świątyni, zasługuje na uwagę! [ZOBACZ GELERIĘ]
Znany bohater „Solidarności” Lech Wałęsa nigdy widać nie przestaje wspomagać innych. Przed wejściem do świątyni, postanowił się zatrzymać i wspomóc najuboższych. Dziewczynka siedząca przed kościołem najwyraźniej niczego się nie spodziewała, bo nagle słynny noblista wręczył jej do ręki banknot o nominale 10 zł. Potem szybko udał się na modlitwę.
Lech Wałęsa to niegdyś działacz związkowy i polski prezydent. A także przywódca i bohater opozycji demokratycznej w okresie Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej. Współzakładał i przewodniczył NSZZ „Solidarność”. Za swoje zasługi polityczne otrzymał w 1983 roku Pokojową Nagrodę Nobla.
Listen on Spreaker.