Marta Lempart w ostrych słowach o Szymonie Hołowni
Szymon Hołownia jako pierwszy potwierdził zamiar wystartowania w wyborach prezydenckich w 2025 roku. – Ja już w 2019 roku powiedziałem, że mam pomysł na prezydenturę. Mam pomysł na to, jak wykorzystać ten urząd i to, co jest w Konstytucji do zakończenia wojny polsko-polskiej, do kompletnej zmiany mentalnej - mówił w rozmowie z PAP. To rozjuszyło Martę Lempart, która postanowiła nie przechodzić obojętnie wobec deklaracji świeżo upieczonego polityka. "Nie chcemy katotaliba, któremu funkcja prezydenta będzie służyła wyłącznie do wetowania ustaw niezgodnych z jego prywatnym obłędem religijnym. Przyznał się w kampanii - nie obchodzi go, czego chcą ludzie, będzie wetował to wszystko, czego nie chce jego nienawistny kościół" – skomentowała na Twitterze. "Facet, który startując na najwyższy urząd w państwie mówi wprost, że zawetuje prawo mające nawet 100% poparcia społecznego, czyli użyje narzędzia ustrojowego, które ma chronić obywateli i państwo, żeby bronic katotalibanu, nie jest demokratą. Zamiana Dudy na Dudę nie ma sensu" – napisała kolejnego tweeta.