Niebezpieczna przeprawa

Niedzielna wizyta Lecha Wałęsy w kościele. Prawie wywinął orła na chodniku!

2025-01-05 14:01

Lech Wałęsa jako zadeklarowany katolik, tradycyjnie udał się w niedzielę do kościoła. Mało zabrakło, a 81-latek przewróciłby się na chodniku! Na szczęście na miejscu była czujna ochrona, która cały czas dbała o bezpieczeństwo byłego prezydenta. W tym wieku nawet drobna kontuzja może być poważnym zagrożeniem.

Lech Wałęsa wybrał się w niedzielę do kościoła. Nieomal przewrócił się na chodniku!

Lech Wałęsa jak co niedzielę udał się do kościoła. Na miejsce podjechał w czarnej limuzynie marki BMW, tradycyjnie w otoczeniu. Tego dnia akurat w Polsce złapał przymrozek i chodniki pokrył się lodem. Mało brakowało, a były prezydent wywinąłby orła przed kościołem!

Problemem okazał się fragment chodnika prowadzący nieznacznie pod górkę. Lech Wałęsa przystanął na chwilę widząc, że jest ślisko. Nie miał na sobie typowo zimowych butów, a eleganckie pantofle, więc nawet tak nieduży fragment oblodzonego chodnika okazał się dla niego nie lada wyzwaniem.

Na szczęście po chwili łapania równowagi i machania rękoma, Lech Wałęsa poradził sobie z oblodzonym chodnikiem. Całe szczęście, że nic się nie stało, dla 81-latka taki upadek na chodniku mógłby być tragiczny w skutkach. Dlatego też cały czas czuwali przy nim ochroniarze, którzy upewniali się, że Wałęsie nic się nie stanie.

Na drodze byłego prezydenta stanęły jeszcze śliskie schody, ale tym razem obyło się bez kłopotów. Lech Wałęsa mógł spokojnie wejść do świątyni, zasiąść w pierwszej ławce i pogrążyć się w modlitwie.

WAŁĘSA O BLISKIEJ RELACJI Z PAPIEŻEM!
QUIZ PRL. Tak się żyło w stanie wojennym. Urodzeni po 81. roku nie mają szans na komplet punktów
Pytanie 1 z 15
Kiedy dokładnie zaczął się stan wojenny?
Rocznica stanu wojennego. Polacy przeżyli piekło! [ZDJĘCIA]

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki