Magdalena Ogórek niczym Meghan Markle
Magdalena Ogórek z wykształcenia jest historykiem, ale dobrze radzi sobie także w innych obszarach. Jest prezenterką telewizyjną, prowadzi szereg programów w telewizji, a lata temu próbowała swoich sił także jako aktorka. Widzowie mogą ją pamiętać z roli siostry Magdy w serialu "Na dobre i na złe". Do tego Ogórek realizuje się jako autorka książek o tematyce historycznej. Wystarczy wspomnieć, że napisała m.in. książkę „Kat kłania się i zabija. Wachter-Heydrich-Menten”. Jednak patrząc na Ogórek można pomyśleć, że jest też ekspertką w dziedzinie mody. Wszystko dlatego, że zawsze świetnie wygląda i wie, jak dobrać stylizację do okazji. Na wielkie gale wybiera balowe suknie, krótkie sukienki z haftami i koronkami wybiera na co dzień. Patrząc na jej zdjęcia da się zauważyć, że lubi kolor czerwony, w którym zresztą, jest jej do twarzy. Skąd czerpie inspiracje? Patrząc na stroje Magdaleny Ogórek można śmiało stwierdzić, że inspiracji szuka w kręgach książęcych, czyli od samej Meghan Markle, żony księcia Harry'ego. Wszystko zaczęło się od zdjęć wrzuconych przez Ogórek na Instagramie - co możecie zobaczyć niżej. Ogórek zestawiła swoją stylizację ze stylizacją Meghan. Naszymi spostrzeżeniami podzieliliśmy się z ekspertem od mody, czyli z projektantem Danielem Jacobem Dalim. Zdaniem projektanta jednak Ogórek powinna uważać:
- Według byłej kandydatki na prezydenta Magdaleny Ogórek, żona księcia Harry'ego Meghan Markel "odgapiła" od niej sukienkę. I tu powstaje największy problem, że sam styl to nie klasa. Niestety, muszę rozczarować Magdę Ogórek, bo podobną sukienkę miała na sobie Meghan, ale już w 2018 roku podczas oficjalnej wizyty w Tonga. Prezenterka zaliczyła ogromna wpadkę sugerując obserwującym na Instagramie, że to ona była pierwsza w czerwonym projekcie sukienki marki Self Portrait. W każdym razie, to powód do zadowolenia, a nie do krytyki. Meghan to kobieta z ogromną klasą, aktorką z wielkim talentem, a sam fakt, że obecnie przynależy do rodziny królewskiej powinien być raczej powodem do podziwu. Ogórek radzę bardziej patrzeć w lustro na samą siebie, niż na to w czym pojawia się Meghan, bo każdy to indywidualność i oczywiście można zainspirować się czyimś outfitem, ale nie po to żeby potem zrobić porównanie i to w dodatku błędne - ocenia ekspert.