Magdalena Ogórek wyznała, co ją spotkało. Płakać się chce

Magdalena Ogórek to gwiazda

Magdalena Ogórek to gwiazda TVP, która siedem lat temu chciała zostać prezydentem Polski. W wyborach nie poszło jej najlepiej, ale Ogórek wybrała inną niż polityka drogę. Trafiła na antenę telewizji, jako prowadząca programy publicystyczne. Prowadzi więc poważne rozmowy z politykami oraz z ekspertami, m.in. z dziedziny dotyczącej zdrowia czy wojskowości. Ogórek jest też jedną z prowadzących audycję "W tyle wizji", programu do którego mogą dzwonić widzowie. Czasem dochodzi przez to do zaskakujących sytuacji. Magdalena Ogórek jest też autorką książek historycznych, które są bestsellerami.

Zresztą praca nad kolejnymi książkami pochłania wiele czasu Ogórek. Nieraz pokazuje ona, jak pracuje, publikując zdjęcia z miejsc, które odwiedza, by czerpać historię do książek. Mimo tak wielu zająć dziennikarka znajduje oczywiście czas dla córki Magdy, nastolatki, która podobnie jak mama uwielbia historię i sztukę. Ogórek wyznał właśnie, co ją spotkało, gdy spędzała czas z córką.

NIŻEJ ZNAJDZIECIE GALERIĘ ZDJĘĆ, KTÓRE POKAZUJĄ, JAK ZMIENIAŁA SIĘ PRZEZ LATA MAGDALENA OGÓREK

CZYTAJ: Magdalena Ogórek nie wytrzymała! Postraszyła posła KO pozwem

Magdalena Ogórek wyznała, co ją spotkało, gdy spędzała czas z córką

Magdalena Ogórek lubi spędzać czas córką Jak sama napisała na Instagramie, w weekend miała zaplanowany czas właśnie z nią. Obie poszły do antykwariatu - jest to jedno z ulubionych miejsc, które chętnie odwiedza dziennikarka, potem do hotelu Europejskiego. Ogórek napisała, że w pewnym momencie zorientowała się, że ktoś ją obserwuje, usłyszała też dźwięk aparatu fotograficznego. - Łącznie? 3 osoby śledziły nas w ciągu 4 godzin - napisała dodając, że córka musiała pospiesznie zakładać okulary i maseczkę.