Zmiany w mediach publicznych miały błyskawiczne tempo - najpierw Sejm przyjął uchwałę, potem minister kultury odwołał prezesów i zarządy spółek mediów, a potem wybrano nowe władze. Decyzje Bartłomieja Sienkiewicza wywołało falę protestów po stronie Prawa i Sprawiedliwości. Politycy związani z ugrupowaniem Jarosława Kaczyńskiego nie uznają nowych władz, organizują protesty oraz pikiety, a także zapowiadają wielką manifestację pod Sejmem, już 11 stycznia. Tymczasem widzowie przez ostatnie kilka dni mogli zobaczyć nowy program informacyjny zamiast "Wiadomości" - "19.30". Prowadzi go dziennikarz z wieloletnim stażem, Marek Czyż. Mimo to i tak nie ustrzeżono się błędów technicznych. I to do tego stopnia, że prowadzący nowy program "19.30" musiał za nie przeprosić. - Muszę was przeprosić na tym etapie za techniczną jakość tego, co wam proponujemy. Na razie inaczej się nie da. Ale wierzcie mi, że już niedługo zaproponujemy wam coś, co naprawdę będzie zasługiwało na waszą uwagę - stwierdził Marek Czyż. Dziennikarz zwrócił się również do polityków prawicy i zadeklarował, że chętnie wysłuchają ich opinii i zawsze będą mile widziani w programach publicystycznych.
Listen on Spreaker.SZCZERE SŁOWA
Marek Czyż przeprasza widzów "19.30". Co się stało?
Od zeszłego tygodnia, gdy pojawiły się nowe władze Telewizji Polskiej, zniknęły "Wiadomości" i pojawił się nowy program informacyjny - "19.30". Widzowie narzekają jednak na braki techniczne, za co przeprosił prowadzący - Marek Czyż.