Marianna Schreiber nie stroni od zaskakiwania swoimi czynami. Nagrała swoją rapową piosenkę i teledysk, była syreną u boku Marcina Najmana, a w końcu rzuciła wyzwanie internautom. - Widzę, że chcecie abym wstąpiła do wojska. Jak będzie 2000 serduszek to idę. Do dzieła – napisała na Twitterze. Szybko się okazało, że żona ministra PiS będzie musiała spełnić obietnicę, bo jej post polubiono ponad 15 tysięcy razy. Przy tej okazji wbiła szpilę w część Polaków. - Wniosek: Potrafimy się zjednoczyć, aby mnie wysłać do Wojska, ale brakuje tego zjednoczenia np. przy pójściu na wybory. PS. Ja zawsze dotrzymuję obietnic – stwierdziła w kolejnym poście. Udała się do Wojskowego Centrum Rekrutacji, co udokumentowała w mediach społecznościowych. - Podjęłam decyzje i poszłam o krok DALEJ. 4 stycznia przejdę badania w sprawie szkolenia się na ŻOŁNIERZA ZAWODOWEGO. Wówczas odbędę szkolenie 28 dniowe od 20 lutego. Następnie 11 miesięczne przygotowanie odbywające się codziennie. I żaden hejter nie będzie pluł mi w twarz – napisała na Instagramie. Jak widać Marianna Schreiber potraktowała wyzwanie bardzo poważnie. Na pewno będzie informować o swoich dalszych postępach w tej sprawie.
Ale się porobiło!
Marianna Schreiber zostanie żołnierzem?! „Żaden hejter nie będzie pluł mi w twarz”
Marianna Schreiber nie przestaje zaskakiwać! Niedawno ogłosiła, ze gdy jej post na Twitterze uzyska 2000 polubień, pójdzie do wojska. Chyba mało kto się spodziewał odzewu i uwagi, jaką zyskał jej post. Jak się okazuje, założycielka partii Mam Dość 2023 spełniła swoją prośbę! Czy niedługo zostanie żołnierzem?