Ale frajda! Kaczyńska z synkiem w parku rozrywki niczym Flinstonowie
Bratanica prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego wie, jak uszczęśliwić synka. Marta Kaczyńska zabrała najmłodszego synka, czyli Stasia do Parku Rozrywki w Sławutówku. Można pozazdrościć chłopcu, bo faktycznie wraz z mamą spędzili czas bardzo aktywnie. Czegoż tam nie robili! Razem jeździli pojazdem rodem z czasów prehistorycznych i mogli poczuć się jak jaskiniowcy z kreskówki, czyli Flinstonowie. Za kierownicą prehistorycznego auta zasiadł chłopczyk i to on woził mamę. Robił to idealnie! Malec bawił się też na placu zabaw, zjeżdżał ze zjeżdżalni, biegał, skakał i dokazywał. Po takich szaleństwach mógł ugasić pragnienie pyszną granitą, czyli owocowym, mrożonym przysmakiem. Sam wybrał ulubiony smak.
Jak spędzić czas z 5-latkiem? Kaczyńska doskonale o tym wie! Zabrała synka na przejażdżkę smokiem
Ale największą radość chłopczykowi i Marcie Kaczyńskiej zrobiła przejażdżka kolejką górską w kształcie smoka. Kolejna była pełna zakrętów, a do tego przejażdżka obfitowała z niespodzianki, bo w trakcie przejazdu było zwiedzanie repliki słynnej budowli megalitycznej - Stonehenge. W pierwszym wagoniku kolejki, czyli w głowie węża zasiadała Kaczyńska z synkiem. Musieli mieć wyjątkową frajdę! Zresztą, widać, że oboje bardzo się cieszyli, a uśmiechy nie schodziły im z twarzy. Zobaczcie sami na zdjęciach niżej: