Mateusz Morawiecki dziś jest przede wszystkim kojarzony z odpowiedzialną funkcją, jaką pełni. Mało kto wie jednak, że premier skrywa talent muzyczny! Jak się okazuje, już w dzieciństwie uczył się grać na gitarze akustycznej. Pokazał nawet zdjęcie z dzieciństwa z instrumentem. Przy okazji złożył też wszystkim życzenia z okazji Dnia Dziecka.
- W Dzień Dziecka mam dla Was 2 życzenia: dla dzieci - nigdy nie rezygnujcie z marzeń! Dla dorosłych - wspierajcie dzieci w realizacji ich marzeń! Wszystkiego najpiękniejszego Kochani! Niech magia dzieciństwa towarzyszy Wam przez całe życie! P.S. jak widać ja przez 40 lat wciąż nie zrezygnowałem, może kiedyś w końcu dam ten koncert… - napisał szef rządu.
Jak widać Mateusz Morawiecki nadal ma gitarę, choć do tej pory nie chwalił się swoimi muzycznymi zdolnościami. Najwyraźniej wciąż pielęgnuje ten talent w wolnych chwilach. Kto wie, może kiedyś doczekamy się prezentacji umiejętności premiera!
Warto też przypomnieć jedną z wypowiedzi szefa rządu dla nas, kiedy opowiedział o czasach swojej młodości. - To było dzieciństwo w szarej, smutnej Polsce. Ale wspaniałe dzieciństwo! Moje lata dojrzewania przypadły na czas, w którym nad Polską wisiały chmury. Wszystkie w kształcie głowy Jaruzelskiego. To były koszmary mojego pokolenia. Ale mimo to byłem bardzo szczęśliwy. Bo mój dom przepełniony był miłością. A tego nie może pokonać nawet moskiewska dyktatura – zdradził nam.