Kuba Badach znany jest przede wszystkim z muzyki, jaką tworzy. Często daje koncerty i pojawia się na różnych wydarzeniach, a nawet programach muzycznych. Nie da się zaprzeczyć, że ta sztuka zajmuje w jego sercu szczególne miejsce i jest nie tylko sposobem na życie, ale także prawdziwą pasją. Do tej pory Kuba Badach nie zabierał raczej głosu w sprawach związanych z polityką, mimo że jego teść Aleksander Kwaśniewski nie kryje swojego poparcia do opozycji.
W ostatnim ze swoich postów na Instagramie Kuba Badach postanowił jednak powiedzieć kilka słów na temat swoich poglądów w nawiązaniu do licznych kontrowersji, jakie pojawiły się po jednym z jego ostatnich występów:
- Moje poglądy polityczne są chyba łatwe do odgadnięcia. Nigdy nie głosowałem na PiS. Jestem bardzo przeciwny temu, co ta partia robi z większością obszarów naszego życia. Demolowanie sądownictwa, łamanie praw kobiet, gwałcenie Konstytucji, to tylko kilka z nich. To, co przeraża mnie najbardziej, to cynizm, z jakim rządzący podnieśli kłamstwo do rangi cnoty. Kłamanie nie jest już niczym złym, stało się cenioną umiejętnością. Jednym z tych uparcie powtarzanych kłamstw jest ciągłe przekonywanie wyborców PiS-u oraz widzów telewizji publicznej, że my (oni/przeciwnicy PiSu/opozycja), czujemy do nich tylko nienawiść i pogardę – napisał artysta. Jak na razie Aleksander Kwaśniewski nie odniósł się do słów zięcia, jednak można zakładać, że najpewniej już dawno poznał jego opinię.