Łukasz Mejza i Jakub Rutnicki byli gośćmi programu “Minęła 20”. Tematem rozmowy były działania Niemiec w kwestii wojny w Ukrainie. Zachowanie naszych sąsiadów krytycznie ocenił m.in. poseł opozycji.
- To, w jaki sposób w tej chwili Niemcy się zachowują, jeśli chodzi o kwestię wywiązywania się z obietnic, jest rzeczą absolutnie skandaliczną. Biorąc pod uwagę tę sytuację, musimy maksymalnie przyspieszyć własne zbrojenia - podkreślił.
Mejza chwali posła opozycji. Reakcja? “Niech pan się o mnie nie wypowiada”
Odpowiedź posła najwyraźniej pozytywnie zaskoczyła Łukasza Mejzę, który postanowił głośno wyrazić swoje zadowolenie.
- Chciałem tylko zrobić coś, czego nie robię praktycznie w tym studiu nigdy. Pochwalić polityka Platformy Obywatelskiej. Bardzo mi się podoba, co pan poseł Rutnicki powiedział - wskazał były wiceminister sportu.
Mejza podkreślił, że poseł KO nie idzie ślepo w narrację, którą według niego powtarzają inni „skompromitowani politycy PO”. Jego słowa nie przypadły jednak Rutnickiemu do gustu.
- Niech pan w jakikolwiek sposób się o mnie nie wypowiada, bo pan skompromitował siebie. Wyborcy z lubuskiego za pana przepraszali - przypomniał Rutnicki, który przez dłuższą chwilę próbował zabrać głos. W odpowiedzi Mejza oskarżył posła, że ten „cwaniakuje”.
“Sorry za Mejzę”. Rutnicki przypomina nietypową sytuację
W swojej wypowiedzi Rutnicki odwołał się do sytuacji ze stycznia, kiedy to na prywatnym polu koło miejscowości Gostchorze zniesmaczeni działaniami polityka obywatele ułożyli z włókniny ogromny napis: Sorry za Mejzę.
ZOBACZ TAKŻE: Co tu się odwaliło?! Łukasz Mejza zaśpiewał HIT Kombii. Słuchacie na własną odpowiedzialność!
- Był to przejaw naszego obywatelskiego buntu przeciwko działaniom Łukasza Mejzy, przeciwko jego odrażającym czynom związanym z działaniem jednej z jego spółek firmy NeoClinic – tłumaczył akcję jeden z autorów napisu Sławomir Kobiela.