Co ciekawe Michał Kobosko próbował też swoich sił jako kierujący ruchem na modnej ulicy Mokotowskiej! I trzeba przyznać, że szło mi całkiem nieźle, niczym profesjonaliście. Wiceszef Polski 2050 przed wyjazdem na unijny etat zrobił tour po warszawskich restauracjach. Najpierw w jednej widział się z kolegami, a potem udał się na spotkanie do innej knajpki. Kiedy już opuścił tę ostatnią, tak bardzo zależało mu na czasie, że nie czekał aż znajdzie przejście dla pieszych, ale przeszedł tam gdzie mu wygodnie. Zachował jednak ostrożność, wyraźnie sygnalizując uniesioną dłonią: „Stop! Europoseł idzie!”
Przypomnijmy, że w czerwcowych wyborach do Parlamentu Europejskiego Michał Kobosko został wybrany na europosła. Zdobył ponad 39 tys. głosów, za które z serca dziękowała jego formacja: - Dziękujemy za każdy z 39 170 głosów, które uzyskał kandydat. Jesteśmy pewni, że nasz wiceprzewodniczący dobrze zadba o interesy Polski w Europie. Powodzenia! - napisano tuż po ogłoszeniu oficjalnych wyników wyborów do PE.