Start w każdych wyborach to dobra okazja, by o siebie zadbać. W końcu warto się świetnie prezentować w czasie kampnii wyborczej! Doskonale wie o tym Michał Wójcik, który chciał kupić sobie kilka nowych, eleganckich ubrań.
- Startuję w eurowyborach, a mój okręg to małopolska i świętokrzyskie, więc postanowiłem odświeżyć garderobę - powiedział nam.
Udał się do sklepu odzieżowego, gdzie długo szukał odpowiedniej marynarki. Po niemal godzinnych poszukiwaniach musiał się poddać, bowiem nie mógł znaleźć nic dla siebie.
- Niestety żadna z marynarek, które przymierzałem, na mnie nie pasowała – ubolewał Michał Wójcik, który chce schudnąć.
Nieudane zakupy zmotywowały polityka, by zacząć odchudzanie i to od zaraz. Do tej pory nie szło mu zrzucanie zbędnych kilogramów. - Odchudzanie jednak mi nie idzie. Cała sytuacja podziałała na mnie jednak jeszcze bardziej mobilizująco, bo prosto ze sklepu odzieżowego poszedłem do baru sałatkowego, żeby zjeść dużo warzyw - stwierdził w rozmowie z nami.
Mimo wcześniejszych, niezbyt udanych prób odchudzania, Michał Wójcik nie traci optymizmu i wierzy, że w końcu odniesie sukces. - Mam nadzieję, że zrzucę parę kilogramów już wkrótce! - mówił.