Monika Miller to bez wątpienia wyjątkowa postać i artystyczna dusza. Polacy usłyszeli o niej za sprawą dziadka. Były premier kilka lat temu pochwalił się jedyną wnuczką: - Moja wnuczka Monika. Niedawno była jeszcze małą dziewczynką - napisał wówczas w mediach społecznościowych. To wtedy wszyscy poznali Monikę, dziewczynę z charakterem i... wieloma tatuażami. Millerówna to osoba, która ma wiele pasji. Jest modelką, gra w serialu "Gliniarze", a do tego ma za sobą udział w "Tańcu z gwiazdami" oraz w show "Królowe przetrwania".
Oprócz tego próbowała swoich sił w muzyce. Jednym słowem za co się nie weźmie, daje to dobre efekty. Millerówna jest jak kolorowy ptak. Jej ciało zdobią przeróżne tatuaże, na oczach fanów Monika przechodziła też zmiany, jeśli chodzi o fryzury. Dziewczyna lubi eksperymentować z włosami, zmienia kolory i długości. W każdym wydaniu wygląda fenomenalnie!
Niestety, prywatnie nie zawsze jej życie było usłane różami, zmagała się z przeciwnościami losu, nie ukrywa kłopotów zdrowotnych czy też relacjach miłosnych. Jednak to już za nią, teraz wszystko jej się układa, a Monika Millera jest szczęśliwie zakochana.
Wnuczka Millera w sukni ślubnej. To rozgrzało internet!
Latem pojawiły się pogłoski o tym, że być może czeka ją ślub! W sieci wybuchła gigantyczna dyskusja na temat ślubu, gdy pojawiły się zdjęcia wnuczki byłego premiera w sukni ślubnej! Były premier komentował wówczas w "Super Expressie": - Jeśli moja wnuczka podejmie decyzję w sprawie ślubu, to będę jej życzliwie pomagał. Jestem gotów spełnić każde życzenie Moniki, każdą zachciankę, więc jeśli tego sobie zażyczy moja wnuczka, to spełnię to – zaznaczył Leszek Miller. Taki dziadek to wielki skarb!
NIŻEJ ZDJĘCIA UKAZUJĄCE, JAK PRZEZ LATA ZMIENIŁA SIĘ MONIKA MILLER