Mogłoby się zdawać, że w czasie wakacji Covid-19 nie jest aż tak groźny jak na przykład jesienią i trudniej się zarazić. Jak się okazuje to nieprawda! Na własnej skórze przekonała się o tym Monika Olejnik. Na swoim profilu na Facebooku postanowiła odpowiedzieć zaniepokojonym fanom, którzy zmartwili się, że TVN nie pokazał kolejnego odcinka „Kropki nad i”.
W GALERII PONIŻEJ ZOBACZYSZ, JAK WYGLĄDA PARTNER MONIKI OLEJNIK
- Obroniłam się przed Covidem w najgorszych czasach pandemii, a teraz nagle w najmniej oczekiwanym momencie… Lekki katar nie musiałam, ale zrobiłam test i okazało się… Na szczęście czuje się dobrze i mam nadzieję do zobaczenia wkrótce. A Tomek zdrowy, 4 testy - wszystkie negatywne – napisała dziennikarka.
Post gospodyni „Kropki nad i” pokazuje, że nawet niepozorne objawy mogą być spowodowane przez Covid-19. To dobre przypomnienie, by unikać kontaktu z osobami szczególnie narażonymi na zarażenie, nawet jeśli wydaje się, że dokucza nam zwykłe przeziębienie.
Sprawdź: Ile waży Magdalena Ogórek? Jest maleńka, jej wskaźnik BMI poraża!
Chora na Covid-19 Monika Olejnik apeluje do Polaków
Monika Olejnik postanowiła przy okazji zaapelować do wszystkich, by nie tracili czujności – Covid-19 nie zniknął i nadal stanowi zagrożenie. - Bądźcie proszę ostrożni, dbajcie o siebie. Niestety wracają wspomnienia w maseczkach. Tyle miałam, tyle miałam ciekawych planów w tym tygodniu – napisała na Facebooku.