Monika Olejnik przed kamerami czuje się jak ryba w wodzie, choć widzom "Kropki nad i" może wydawać się niezwykle ostrą i bezkompromisową osobą. Niemal w każdym odcinku zadaje politykom dociekliwe pytania, bez wahania wchodzi w słowne potyczki ze swoimi rozmówcami oraz drąży nawet niewygodne tematy.
Prywatnie zaś wydaje się być zupełnie inna, co widać w jej mediach społecznościowych. Trudno znaleźć tam zdjęcie dziennikarki, na którym nie jest roześmiana. Promuje także uprawianie sportu oraz szeroko pojętą kulturę, niemal zawsze prezentując się w oryginalnych strojach. Ostatnio zaś pokazała, jak ucztuje w Tłusty Czwartek!
Monika Olejnik zajada pączka
Na instagramowym profilu Moniki Olejnik pojawiło się jej zdjęcie, na którym widać, jak z rozmarzoną miną wgryza się w słodki wypiek w jednej z kanjpek na warszawskiej Saskiej Kępie. Do tego zamówiła kawę.
- Lepsze pączki od kiełbasy! Kultura kulinarna jest wtedy bardziej spektakularna - napisała w poście.
Przy okazji zaprosiła widzów do oglądania "Kropki nad i" oraz "Monika Olejnik. Otwarcie". Na odpowiedź fanów nie trzeba było długo czekać!
"Smacznego Czwartku i niech nikt ci nie żałuje tej przyjemności"; "Zdecydowanie wolę paczki"; "Kto szczuplutkiemu zabroni"; "Na zdrówko niech idzie, pozdrawiam bardzo serdecznie"; "Zgadzam się i życzę smacznego, a potem biegiem do studia" - czytamy w komentarzach.
W naszej galerii zobaczysz, jak zmieniała się Monika Olejnik: