Sztuka, polityka i trening – Olejnik nie zwalnia tempa!
Dziennikarka znana jest nie tylko z ciętego języka, ale i zamiłowania do oryginalnego stylu życia. Tym razem pochwaliła się, że po treningu wyruszyła prosto do kina. Co oglądała? Wśród seansów, które zrobiły na niej największe wrażenie, wymieniła „Nasienie świętej figi” – irański dramat polityczny, który, jak przyznała, „zostaje w głowie i sercu na długo”.
Pilne! Michał K. opuści areszt w Londynie. Kaucja wpłacona
To jednak nie jedyna produkcja, która skradła jej uwagę. Film o Bobie Dylanie z Timothée Chalametem, zatytułowany „Kompletnie nieznajomy”, także zasłużył na jej polecenie, podobnie jak „Emilia Perez” – muzyczny kryminał, który określiła jako „fascynujący”.
Od sztuki do polityki – Olejnik zaprasza na TVN24
Choć to filmy były głównym tematem jej wpisu, Monika Olejnik nie zapomniała o polityce. Przy okazji zaprosiła swoich fanów do śledzenia jej programów, w których porusza zarówno kwestie związane z kulturą, jak i sprawy ważne dla Polski na arenie międzynarodowej.
– A jeśli chcecie zobaczyć, jak wyglądał mój artystyczny początek rezydencji Polski w UE, zapraszam do TVN24! – napisała dziennikarka, wymieniając przy tym nazwiska artystów i gości, którzy mieli swój udział w tym przedsięwzięciu.
Styl czy przesada? Internet podzielony
Nie da się ukryć, że to nie filmy, a stylizacja Moniki Olejnik skradła show. Kolorowe futro, ciemne okulary i odważna kombinacja dodatków wywołały lawinę komentarzy.
„Ikona stylu!”, „Zawsze w trendach!”, „Mega płaszcz!” – pisali zachwyceni fani. Ale pojawiły się też głosy krytyczne: „Trochę przesada”, „Barok na pełnej”, czy „A gdzie ekologia?”.
Jedno jest pewne – Monika Olejnik nie boi się eksperymentować i konsekwentnie łączy swoje zamiłowanie do kultury, polityki i mody w sposób, który nie przechodzi bez echa.
A Wy co sądzicie o stylizacji Moniki Olejnik? Moda czy modowe szaleństwo?
Poniżej galeria zdjęć: Monika Olejnik kusi dekoltem.