Monika Olejnik

i

Autor: AKPA

Jest zaszczycona

Monika Olejnik znów się powtarza? W kółko to samo!

2025-03-17 18:10

Monika Olejnik po raz kolejny dziękuje swoim widzom, ale czy nie przesadza z powtarzaniem tych samych treści? W relacji na Instagramie znów odwołała się do swojego wpisu sprzed kilku dni. Powiela wcześniejsze podziękowania i podkreślając swoją niezależność dziennikarską.

„Pytam w glanach, ale nigdy na kolanach” 

Znana dziennikarka podkreśla, że jej programy internetowe „Książki Moniki” oraz „Monika Książki Monika” osiągnęły ponad 4 miliony wyświetleń. Odnosi się także do badań CBOS, które według niej potwierdzają zaufanie widzów. Jednak ten sam przekaz pojawił się w jej mediach społecznościowych już kilka dni wcześniej.

Olejnik powtarza swoje ulubione hasło: „Pytam czasami w glanach, ale nigdy na kolanach”. Konsekwentnie podkreśla, że nie ulega wpływom politycznym, a jej dociekliwość bywała krytykowana zarówno przez prawicę, jak i lewicę. Ale czy wielokrotne powtarzanie tej samej narracji nie zaczyna już brzmieć monotonnie?

Pilne spotkanie w Pałacu Prezydenckim. Duda interweniuje w sprawie Skrzypek!

Media, nagrody i... autopromocja?

Nie zabrakło także kolejnego odniesienia do jej wieloletniej pracy w TVN24, który nazywa „najbardziej wiarygodnym medium w Polsce”. Podkreśla, że nie „szczuje”, a jedynie przekazuje prawdę, po raz kolejny nawiązując do swojej roli w budowaniu „wolnych mediów”.

Dziennikarka chwali się również swoimi rozmowami z gwiazdami. Od Roberta Lewandowskiego, przez Hanię Rani, aż po Krystiana Zimermana. Nie ukrywa, że sukcesy nie „spadają jej z nieba”, ale są wynikiem ciężkiej pracy. Jednak wielu internautów zaczyna się zastanawiać: czy to jeszcze skromność, czy już przesadna autopromocja?

Olejnik nie odpuszcza: „Nagrody? Zapominam o nich od razu”

Co ciekawe, Olejnik zapewnia, że nie celebruje swoich sukcesów i „nie wpatruje się codziennie w swoją półkę ze statuetkami”. Jednak jednocześnie regularnie przypomina o nagrodach i wyróżnieniach, które zdobywa. To kolejny powtarzający się element w jej wpisach, który trudno przeoczyć.

Wielu fanów dziennikarki ceni ją za niezależność i profesjonalizm. Jednak nawet najwięksi sympatycy mogą odczuwać pewne zmęczenie, gdy kolejny raz słyszą niemal identyczne podziękowania i te same frazy. Powtarzalność wpisów może sprawiać wrażenie, że  bardziej skupia się na własnym wizerunku niż na dostarczaniu nowych, świeżych treści.

Poniżej galeria zdjęć: Monika Olejnik i jej partner Tomasz Ziółkowski. Zapraszamy.

Monika Olejnik

i

Autor: Instagram.com/monikaolejnik_official Monika Olejnik
Polityka SE Google News
Autor:
WERSJA FB_Monika Olejnik daje rady Polakom. Tym nie powinni się interesować!
Sonda
Czy Monika Olejnik to dobra dziennikarka?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki