Mateusz Morawiecki w smutku po śmierci pana Marka
W poniedziałek (24 kwietnia) w jednym z tygodników pojawiły się kondolencje złożone posłance PiS przez premiera Mateusza Morawieckiego. Na łamach "Sieci" ukazały się słowa wsparcia i współczucia przekazane Lidii Burzyńskiej, która zasiada w Sejmie od 2015 roku. Posłankę spotkał straszny dramat, zmarł jej ukochany mąż Marek. - Dzisiaj odszedł do Domu Pana mój Kochany Mąż, Tata i Dziadziuś - napisała 12 kwietnia na Facebooku posłanka. - Pragnę z całego serca podziękować Wszystkim, którzy w tak bolesnych dla Nas chwilach dzielili z nami smutek i żal, okazali wsparcie i życzliwość oraz uczestniczyli we Mszy Świętej i ceremonii pogrzebowej kochanego Męża, Taty, Dziadziusia śp. Marka Burzyńskiego - napisała posłanka po pogrzebie męża.
W gazecie zaś pojawiły się kondolencje od premiera o następującej treści: - Z wielkim smutkiem i żalem żegnam śp. Marka Burzyńskiego męża pani poseł Lidii Burzyńskiej. Odszedł człowiek skromny i szlachetny, całym sercem oddany Polsce - podkreślił zasługi zmarłego premier. - Rodzinie i Bliskim składam wyrazy głębokiego współczucia. Mateusz Morawicki Prezes Rady Ministrów - podpisał kondolencje pełne wzruszających słów.
Niżej w galerii zdjęć znajdziecie grób Ludwika Dorna rok po śmierci, a także polityczny quiz, co wiesz o dawnych politykach PO i PiS.