Beata Szydło zyskała spore grono sympatyków jako premier Polski. Wykazała się też wielką wiedzą i doskonalą intuicją podczas kampanii Andrzeja Dudy, gdy ten startował w wyborach prezydenckich. Dla wielu jest wzorem do naśladowania nie tylko w sposobie bycia, ale też jeśli chodzi o ubiór. 59-letnia europosłanka zawsze wygląda elegancko, choć zdecydowanie woli wygodne spodnie od sukienek. - Nie zawsze musi być długa suknia, żeby było elegancko. Sama europosłanka jest tego najlepszym przykładem – powiedział nam Daniel Jacob Dali. Podkreślił, że damskie garnitury są coraz powszechne i niemniej szykowne od sukienek. - Gdzieś w Polakach utarł się brak przyzwolenia na noszenie takiego stroju przez kobiety na wysokich stanowiskach, ale przecież to tez ubiór i w końcu każdy represyjne swój własny i niepowtarzalny styl. Szydło na przestrzeni lat pokazała wszystkim, że doskonale wie, w czym sama czuje się dobrze – ocenił ekspert.
Daniel Jacob Dali zwraca uwagę na to, że to wcale nie wybór spodni czy sukienki jest najważniejszy. - Zawsze wygląda schludnie, czysto, a kolory jej garderoby podążają za trendami panującymi w danym momencie. Garsonki i garnitury dla kobiet to też moda – powiedział nam.