Andrzej Duda zazwyczaj nie korzysta z pomocy tłumacza, jeśli samo może się porozumiewać po angielsku. Prezydent czuje się na tyle pewnie ze swoimi umiejętnościami, że często zabiera głos w obcym języku podczas ważnych wydarzeń. Podobnie było na szczycie ekonomicznym w Davos w styczniu 2023 roku.
Wówczas miał wyraźne problemy z ukończeniem zdania po angielsku. Zacinał się i wyglądało na to, że nie może znaleźć odpowiednich słów. W końcu przeprosił i stwierdził, że jest za wcześnie. Nagranie tej chwili szybko obiegło internet i stało się przedmiotem żartów
Polski nauczyciel języka angielskiego Mateusz Biskup, który na co dzień pracuje w Bangkoku, postanowił pokazać filmik swoim uczniom, by pokazać im, jak może się skończyć lenistwo w szkole. - Mają ostatnio problem z odrabianiem lekcji, więc postanowiłem ich zmotywować – powiedział pedagog w rozmowie z o2.
Moment, w którym pokazuje uczniom filmik z Andrzejem Dudą, został nagrany i opublikowany w sieci. - Jeśli nie będziecie odrabiać prac domowych i nie będziecie się przykładnie uczyć, będziecie bełkotać tak jak ten gość. I wszyscy będą się z was śmiać – mówił Mateusz Biskup do klasy, samemu posługując się angielskim.
Widać, że uczniowie byli wyraźnie rozbawieni niezręczną wypowiedzią prezydenta. - To są bardzo fajne dzieciaki, dobrze mówią po angielsku, ale mają ostatnio problem z odrabianiem zadań domowych, więc postanowiłem ich trochę zmotywować. Mam nadzieję, że to poskutkuje, bo są bardzo ambitni – mówił nauczyciel w rozmowie z o2.
W naszej galerii zobaczysz, jak mieszka Andrzej Duda: