Neo-Nówkę tworzą Roman Żurek, Radosław Bielecki oraz Michał Gawliński. Trio współpracuje ze sobą od 20 lat i przez ten czas zgromadziło wokół siebie rzeszę fanów. Niedawno o kabarecie zrobiło się wyjątkowo głośno za sprawą skeczu “Wigilia”.
Kabareciarze ponownie uderzyli w PiS, tym razem podczas wywiadu u Kuby Wojewódzkiego. W trakcie rozmowy odnieśli się również do krytyki, z jaką się spotykają oraz opowiedzieli nieco więcej o głośnym skeczu. Odcinek programu TVN-u został wyemitowany we wtorek 13 września.
ZOBACZ TAKŻE: Neo-Nówka drwi z wesela Kaczmarczyka. Prześmiewcze zdjęcie
Neo-Nówka szczerze o słynnej “Wigilii”. “Zrobiliśmy to, co robimy na co dzień”
Jak się okazuje - choć o “Wigilii" zrobiło się głośno zaledwie kilka miesięcy temu, skecz wcale nie jest nowy.
- Ten skecz gramy od czterech lat i dopiero jak pokazaliśmy go w telewizji, to ktoś zauważył, że można tak powiedzieć. My nie uważamy, że zrobiliśmy nie wiadomo co, bo zrobiliśmy to, co normalnie robimy na występach. I ludzie to już oglądali przez trzy lata. Pokazanie tego w telewizji oczywiście wzmocniło przekaz, ale nie uważam, byśmy zrobili coś superważnego. Zrobiliśmy to, co robimy na co dzień, bo czujemy, że to nasza rola - mówił Radosław Bielecki.
Robert Żurek odniósł się z kolei do zarzutu naśmiewania się w skeczach z “Polski B”. Artysta wskazał, że grupa “nie nabija się z »Polski B«, bo taka dla nich nie istnieje". Jak tłumaczył - Neo-Nówka występuje w różnych częściach kraju, a "reakcje są takie same, czy to na Podkarpaciu, czy na Wschodzie".
Kabareciarz wyjaśniał, że w słynnym już skeczu “Wigilia” grupa “nie śmieje się z ludzi”, a jedynie pokazuje “lustro społeczne”.
- Prawa strona Twittera nie zrozumiała, nie skumała, o co chodzi, i nadała nam łatkę, że jesteśmy antypolscy, niemieccy, że jesteśmy Polnische-Kabaret Neo-Lampen..." - podkreślił członek Neo-Nówki.
Po emisji głośnego skeczu pojawiły się zarzuty, że Neo-Nówka sięga w swojej twórczości po niewłaściwą “formę i język”. Żurek podkreślił w rozmowie z Wojewódzkim, że zespół świadomie dokonał wyboru takiego przekazu, tak aby “wszyscy go zrozumieli”. - Puenty i przekleństwa były zamierzone - mówił.
Polecany artykuł:
Neo-nówka znowu uderza w PiS. “Władza jest śmieszna”
Podczas wywiadu z Neo-Nówką nie zabrakło również krytyki wymierzonej w PiS oraz prorządowe media.
- Kiedyś ludzie byli dookoła weseli, a władza była poważna. A teraz władza jest śmieszna, pozuje. Przecież oni nam piszą teksty codziennie. (...) Powoli zaczynamy zamieniać się miejscami, a władza jest na tyle śmieszna, że zastanawiamy się, gdzie jest granica tego żartu (...) - stwierdził Robert Żurek.