Jakub Śpiewak był założycielem fundacji KidProtect.pl, która już 20 lat temu zajmowała się ochroną i bezpieczeństwem dzieci w internecie. Dozadań fundacji należała realizacja programu StopPedofilom, w ramach którego prowadziła kampanie społeczne, szkolenia dla policjantów i prokuratorów oraz prowadziła najstarszy w Polsce hotline, umożliwiający anonimowe zgłaszanie incydentów związanych z pornografią dziecięcą i pedofilią. Śpiewak miał pewne kłopoty z prawem. Wszystko przez to, że okazało się, iż wykorzystywał na własne potrzeby pieniądze fundacji.
Zmarł Jakub Śpiewak
Po wybuchu afery Jakub Śpiewak komentował: - Tak po ludzku, to woda sodowa uderzyła mi do głowy. Nie wiem, dlaczego, i mam świadomość tego, że postępowałem źle. Całe życie byłem gościem, który chodził w byle czym, jeździł tramwajem i luksusy miał gdzieś. I po prostu jak idiota dałem się skusić przez blichtr, obecność w mediach. Nie chcę się usprawiedliwiać. W jakimś momencie wyłączył mi się bezpiecznik przyzwoitości - tłumaczy swoje zachowanie Śpiewak w rozmowie z gazeta.pl.
Sprawa trafiła do sądu, zapadł wyrok. Potem wycofał się z życia publicznego i prowadził blog.
Informację o śmierci Jakuba Śpiewaka powiadomiła na jego koncie na X córka zmarłego:
Bardzo mi przykro, że muszę napisać te słowa. W piątek mój Tata Jakub Śpiewak zmarł w wyniku problemów zdrowotnych. Tata z pewnością byłby wdzięczny za modlitwę w jego intencji. - córka, Agnieszka.
Zmarłego pożegnał znany jezuita, ks. Grzegorz Kramer, który napisał o nim wspomnienie na swoim Facebooku:
Kubę znałem od lat. Kuba, jako jeden z pierwszych w Polsce działał, na początku lat dwutysięcznych, na rzecz bezpieczeństwa dzieci w sieci. Jasne, później popełnił kilka błędów, ale przyznał się do tego i za to mocno zapłacił. I za tę część życia też bardzo Go szanuję. Kuba, to był fajny, wrażliwy człowiek. Żył swoim życiem, chciał dobrze dla innych, kochał swoje dzieci i psa. Boże, jak trudno coś napisać o człowieku… Kuba, dziękuję za to, co robiłeś dla dzieciaków. Dziękuję za Twoje towarzyszenie mi w mojej ciemnej dziurze. I dziękuję, że byłeś. I przepraszam, że słaby był ze mnie kumpel. Niech u Taty będzie Ci dobrze. Odpocznij, Bracie.