Zbigniew Lew-Starowicz zmarł w wieku 80 lat. Informacja o jego śmierci obiegła media 13 września 2024 roku, jednak przyczyna zgonu nie została jeszcze publicznie ujawniona. Był ikoną polskiej seksuologii, ale także profesorem, który przez lata pomagał pacjentom zrozumieć ich seksualność. Warto zaznaczyć, że jego praca na rzecz edukacji seksualnej była nieoceniona. Przez dekady walczył ze stereotypami i otwarcie mówił o tematach, które inni omijali.
Szokujące słowa wybitnego seksuologa o Rydzyku. Ojciec dyrektor wpadnie w FURIĘ?!
Lew-Starowicz był autorem wielu niezwykłych książek i setek artykułów. Dzięki swojej wiedzy i ogromnej empatii zdobył szacunek wśród ludzi, a przede wszystkim wśród środowiska medycznego. Jego wkład to przede wszystkim odważne podejście do ludzkiej seksualności, nastawione na pomaganie ludziom. Urodził się 25 października 1943 roku. Zdobył sławę jako jeden z czołowych ekspertów w dziedzinie seksuologii w Polsce. Po ukończeniu studiów medycznych w 1966 roku na Wojskowej Akademii Medycznej w Łodzi, szybko zdobył uznanie w świecie naukowym. W 1986 roku uzyskał stopień doktora habilitowanego nauk medycznych, specjalizował się w psychiatrii. Jako ekspert w zakresie edukacji seksualnej współpracował z Ministerstwem Edukacji Narodowej oraz ONZ. Od 1994 roku pełnił funkcję krajowego specjalisty z zakresu seksuologii, a w 2015 roku uzyskał tytuł profesora nauk medycznych. Także był ekspertem i udzielał się na łamach Super Expressu, dając cennych rad.
- Z ogromnym smutkiem informujemy, iż odszedł od nas prof. dr hab. n. med. Zbigniew Lew-Starowicz. Wybitny polski seksuolog, psychiatra i psychoterapeuta, specjalista seksuologii klinicznej oraz propagator edukacji seksualnej. Wieloletni Konsultant Krajowy z zakresu seksuologii. Kierownik naukowy i wykładowca na uczelniach wyższych oraz kursach specjalizacyjnych dla lekarzy z zakresu seksuologii i psychiatrii — wydało oświadczenie Centrum Terapii Lew-Starowicz.