Władysław Teofil Bartoszewski zaprosił do domu dziennikarzy "Super Expressu" i pokazał jak mieszka w swojej okazałej posiadłości pod Warszawą (premiera "Polityków od kuchni" z posłem PSL już w czwartek, 20 października, o godz. 19). Przy okazji polityk PSL nagle opowiedział mrożącą krew w żyłach historię o koleżance. Kobietę zjadł niedźwiedź! Sytuacja miała miejsce w Kanadzie (stamtąd pochodzi żona Władysława Bartoszewskiego - Alexandra Richie). Polityk z uśmiechem pokazał magnesy na lodówce, na których widać tzw. fast food kanadyjski, czyli niedźwiedzia goniącego turystę. Po chwili jednak Władysław Bartoszewski spoważniał i spochmurniał. - Przyjaciółka mojej żony ze szkoły średniej była na kempingu, a właściwie po prostu postawiła sobie namiot w lesie, i niedźwiedź ją w nocy zabił. To nie są żarty - przestrzega syn polityk, który w Kanadzie był wielokrotnie. - Mnie na szczęście niedźwiedź nie pogonił, ale mam na wszelki wypadek specjalny dzwoneczek na te zwierzęta - zdradza poseł PSL.
W naszej galerii zobaczysz, jak mieszka Władysław Bartoszewski w ponad 500-metrowym dworki