Grzegorz Ryś nowym kardynałem. Gratuluje Andrzej Duda
Grzegorz Ryś 9 lipca został ogłoszony nowym kardynałem w Kościele Katolickim. Jego nazwisko podał sam papież Franciszek. Nominacja dla łódzkiego arcybiskupa odbiła się szerokim echem zarówno w Kościele, jak i w polityce. - Ważny dzień dla Kościoła w Polsce. Ojciec Święty Franciszek ogłosił dziś nominację kardynalską dla JE Księdza Arcybiskupa Grzegorza Rysia. Serdecznie gratulacje i najlepsze życzenia dla Jego Eminencji! - napisał na Twitterze prezydent RP Andrzej Duda. Radości z nominacji dla polskiego kolegi nie krył kardynał Kazimierz Nycz. - Bardzo się cieszę, ponieważ do kolegium kardynalskiego zostaje włączony młody, energiczny, bardzo dobrze wykształcony, wolny od skostniałych nawyków i przyzwyczajeń człowiek - skomentował metropolita warszawski. A jak na kardynalską nominację zareagowali najbliżsi Grzegorza Rysia? Hierarcha uchylił rąbka w tajemnicy w specjalnym nagraniu.
Tak Grzegorz Ryś świętował nominację kardynalską
W ten szczególny dzień już o 12.15 zadzwonił tata przyszłego kardynała. - Powiedział, że zasadniczo nie ogląda modlitwy Anioł Pański, a tego dnia jakoś coś mu mówiło, że ma włączyć telewizor - zdradził kard. Grzegorz Ryś. - Właściwie ja nie miałem siły z nim rozmawiać, więc powiedziałem: "Tatuś zadzwonię do Ciebie popołudniu". I tyle. Brat tez zadzwonił - dodał hierarcha. Wiele osób zastanawia się, jak duchowny świętował swój awans z najbliższymi współpracownikami. Piwo, impreza? Okazuje się, że nic z tych rzeczy. Grzegorz Ryś zachował się tak, jak na kardynała przystało. Dla niewierzących może to być zaskakujące. - Poszliśmy na modlitwę różańcową do kaplicy, zmówiliśmy cząstkę różańca - uchylił rąbka tajemnicy nowy kardynał.
W naszej galerii prezentujemy, jak w warszawskim pałacu mieszka kard. Kazimierz Nycz