Paweł Adamowicz zmarł w tragicznych okolicznościach. Był niedzielny wieczór 13 stycznia, w całej Polsce organizowano tego dnia finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Prezydent Gdańska Paweł Adamowicz stał na scenie w czasie światełka do nieba, i zwrócił się do zebranych: - Gdańsk jest szczodry. Gdańsk dzieli się dobrem. Gdańsk chce być miastem solidarności. Na ulicach, placach Gdańska wrzucaliście pieniądze, byliście wolontariuszami. To jest cudowny czas dzielenia się dobrem. Jesteście kochani. Gdańsk jest najcudowniejszym miastem na świecie - mówił dziękując mieszkańcom miasta za wsparcie WOŚP. Nagle doszło do ataku! Na scenie pojawił się Stefan Wilmont, który nożem zaczął dźgać Adamowicza, zadał kilka ciosów. Paweł Adamowicz trafił do szpitala, zmarł następnego dnia, 14 stycznia w wieku 53 lat. Zostawił żonę Magdalenę Adamowicz i dwie córki, Antoninę i Tereskę.
CZYTAJ: Magdalena Adamowicz o świętach po śmierci męża. Poruszające słowa
Wzruszające, co tuż po śmierci Pawła Adamowicza zrobiła jego żona Magdalena Adamowicz
Rok po śmierci wdowa po Adamowiczu, Magdalena Adamowicz, udzieliła poruszającego wywiadu w telewizji. Mówiła wtedy o tym, jak wyglądało życie jej i córek w pierwszych dwunastu miesiącach po tragedii. Wyznała, co zrobiła z obrączką ślubną męża. Adamowicz zdecydowała się mieć ją zawsze przy sobie, blisko serca: - Ja ciągle czuję się żoną. Noszę obrączkę. Pawła obrączkę włożyłam na szyję zaraz po śmierci - opowiadała. Faktycznie, na zdjęciach często można dojrzeć na szyi obecnej europosłanki zloty łańcuszek z zawieszoną na nim obrączką.
Paweł Adamowicz i Magdalena Adamowicz (z domu Abramska) pobrali się w 1999 roku. W 20. rocznicę ślubu, czyli kilka miesięcy po śmierci męża, tak wspominała: - 29 maja 1999 roku połączyła nas miłość. Dziękuję Ci kochany Pawle za każdy pojedynczy dzień, który spędziliśmy razem, za każdą rozmowę, za twoje uściski, za to jakim byłeś ojcem dla naszych kochanych córeczek. Tak niewiele zabrakło nam do tej okrągłej rocznicy - napisała wówczas w sieci.
NIŻEJ ZOBACZYCIE, JAK MAGDALENA ADAMOWICZ NOSI OBRĄCZKĘ PO MĘŻU: