Danuta Wałęsa ma za sobą dwa ślubu z Lechem Wałęsą: Najpierw cywilny, potem kościelny
Lech Wałęsa i Danuta Wałęsa to małżeństwo z wyjątkowo długim stażem. Są razem od ponad 50 lat, a już za chwilę będą świętowali kolejną rocznicę ślubu. Jak każde małżeństwo mają za sobą lepsze i gorsze chwile, bo wiadomo, że w życiu bywa różnie. Poznali się w Gdańsku i to zupełnym przypadkiem, bo Lech Wałęsa zaszedł rozmienić pieniądze do kiosku z kwiatami, w którym pracowała młoda Danuta. Kolejnego dnia znów tam poszedł, by podziękować dziewczynie i przyniósł jej gumę do żucia. Najwyraźniej pracownica kwiaciarni wpadła mu w oko, bo zaczął tam zaglądać coraz częściej. Po latach Danuta Wałęsa wspominała w rozmowie z "Dziennikiem Bałtyckim", że Lech to była jej pierwsza miłość. Chociaż nie było w ich miłosnej historii romantycznych oświadczyn, to jednak do ślubu doszło. Sam były prezydent w swej autobiografii "Droga nadziei" napisze potem, że małżeństwo z Danutą przyszło tak jakoś naturalnie, choć: - Miałem inne dziewczyny, bardziej mi pasowały, a jednak ożeniłem się właśnie z nią. Zastanowiłem się dopiero, jak zagrali mi marsza weselnego. Co ciekawe, tak jak wiele osób w tamtym czasie, tak i Wałęsowie mieli dwa śluby, czyli pierwszy cywilny, a drugi kościelny. Często takie ślubu brało się jednego dnia, np. rano cywilny, a po południu kościelny. Jednak o tym fakcie z życia Wałęsów mało kto, mógł wiedzieć. Te nieznane szerzej fakty poznać mogliśmy po latach. Jak czytamy w w książce "Pierwsze damy III RP" Aleksandry Szarłat, Wałęsowie mieli różnych świadków na ślubach. Świadkami na ślubie cywilnym byli świeżo upieczeni małżonkowie czyli starsza siostra panny młodej Krystyna z mężem - to po tej siostrze suknię na ślubie kościelnym miała Danuta, bo siostra wyszła za mąż dwa tygodnie przed nią. Zaś na ślubie kościelnym świadkami Wałęsów była młodsza siostra Danuty ze swoim chłopakiem.