Ola Kwaśniewska postanowiła pochwalić się w sieci swoimi sposobami na wzmocnienie odporności, co wydaje się szczególnie istotne w okresie zimowym, gdy łatwo o przeziębienie. Trik polega przede wszystkim na wprowadzeniu odpowiednich zmian do diety. Jak napisała, w ciepłe dni stawia na zielone koktajle, w zimne na owsianki z dodatkiem między innymi imbiru, kurkumy, cynamonu, miodem i cytryną.
Ponadto córka byłej pary prezydenckiej co wieczór wypija kieliszek zakwasu buraczanego, a dzień zaczyna od wypicia dużej szklanki ciepłej wody z octem , jabłkowym. Wyliczyła wszystkie zalety takiego napoju z rana. - Pobudza przemianę materii, pomaga w utrzymaniu właściwego poziomu cukru we krwi, działa antybakteryjnie i antyseptyczne, to jeszcze jest pyszny po prostu – napisała na Instagramie.
Nawyki Oli Kwaśniewskiej zaniepokoiły dr nauk farmaceutycznych, Piotra Merksa, który postanowił skomentować część dotyczącą napojów.
- Szanowne, przepraszam, ale muszę przypomnieć, że spożywanie octu jabłkowego przez dłuższy czas może prowadzić do podrażniania śluzówki układu pokarmowego i owrzodzenia żołądka. Picie zakwasu z buraka powinno odbywać się rano przed posiłkiem. Zakwas zawiera bakterie, które podane na wieczór powodują wzdęcia. Proponuje zmienić nawyki. Na zdrowie wyjdzie – napisał.
Warto zapamiętać porady farmaceuty do serca i skonsultować się z lekarzem przed wprowadzeniem radykalnych zmian w swojej diecie. Trzeba pamiętać, że każdy jest inny, a te same produkty mogą działać inaczej u różnych osób.
W naszej galerii zobaczysz, jak mieszka Ola Kwaśniewska: