Ślub Olgi Semeniuk i Piotra Patkowskiego. Wspaniała uroczystość
26 listopada Olga Semeniuk i Piotr Patkowski stanęli na ślubnym kobiercu. Przez dłuższą chwilę było nerwowo, bo panna młoda spóźniła się do kościoła aż 38 minut. - To był test cierpliwości i spokojnego podejścia, które powinno wystarczyć na całe życie - mówił nam Piotr Patkowski, który dodał jednak, że "jeśli jakaś złość się pojawiła, to w momencie wejścia panny młodej w pełni ustała". Wspaniała uroczystość została też nieco zakłócona przez hejterów. Bardzo niestosownie zachował się m.in. prezydent Białegostoku Tadeusz Truskolaski. - Może kanapki? Pan młody taki szczuplutki - ironizował pod fotografią ślubną wiceministrów rządu PiS. W obronę państwa młodych wziął m.in. Tomasz Lis. Na szczęście nic nie jest w stanie zmącić radości młodych małżonków, szczególnie że już wiadomo, że ich rodzina się powiększy!
Olga Semeniuk i Piotr Patkowski dzieci, kot. "Sprawa jest jednoznaczna"
W programie "Politycy od kuchni" spytaliśmy Olgę Semeniuk-Patkowską i Piotra Patkowskiego o to, czy planują dzieci. Wiceministrowie rządu PiS uznali, że na ten temat nie chcą za bardzo się rozwodzić, choć Olga Semeniuk-Patkowska zaznaczyła, że nie wykluczają tego, że zdecydują się na potomstwo. Pewne za to jest to, że będą mieli kota! - Sprawa jest jednoznaczna. Nie czy będziemy mieli, tylko kiedy - podkreślił Piotr Patkowski. - Od małego chciałem miec kota. Olga też chce, ale uważa, że troche później niż w tym momencie - dodał wiceminister finansów. - Trwają negocjacje - wtrąciła jego małżonka. - Kot to dodatkowe obowiązki, zwierzak absorbuje, a oboje jesteśmy mocno zajęci - argumentowała Olga Semeniuk Patkowska.