Olga Semeniuk-Patkowska i Piotr Patkowski powiedzieli sobie sakramentalne "tak" rok temu, a dokładnie w sobotę 26 listopada 2022 roku. Para pobrała się w kościele św. Wojciecha na warszawskiej Woli. Uroczystość zaślubin była wyznaczona na godz. 16.00, ale doszło do niespodziewanych zwrotów akcji! Otóż, panna młoda spóźniła się na własny ślub. Piotr Patkowski zziębnięty i zdenerwowany czekał na narzeczoną, która wpadła do kościoła pół godziny po czasie. Potem wszystko poszło gładko! Młodzi się pobrali, a po ślubie udali na zabawę weselną do jednego z hoteli. Tam bawili się z gośćmi do białego rana! Przypomnijmy, że jak wówczas wspominaliśmy, para młoda postawiła na niecodzienne rozwiązanie i zrezygnowała z pierwszego tańca, były za to podziękowania w tym te dla premiera Mateusza Morawieckiego. Dlaczego? To właśnie praca połączyła zakochanych.
ZOBACZ: Tak wyglądało wesele Olgi Semeniuk i Piotra Patkowskiego. Było elegancko i z klasą
Olga Semeniuk-Patkowska spóźniła się na własny ślub! Dopiero po miesiącach wyznała, co się stało
Dopiero kilka miesięcy po ślubie Semeniuk-Patkowska ujawniała wielką tajemnicę, czyli to, jak doszło do jej spóźnienia i co było tego przyczyną. Okazało się, że nawarstwiły się przeszkody losowe: - Ślub był zaplanowany na godz. 16:00. Od rana przygotowywałam się ze swoją świadkową. Wszystko szło nieźle, po 14:30 czas zaczął wymykać się spod kontroli, zaczął galopować. Od 15:30 zrozumiałam, że żadna z nas nie jest gotowa - komentowałam w jednym z wywiadów.
Okazało się, że był też ogromy kłopot ze ślubnym bukietem, bo nie przypadek kwiaty zostały w hotelu, w którym panna młoda się szykowała. Makijażystka Semeniuk-Patkowskiej miała przekazać bukiecik kierowcy, ale że panna młoda wychodząc zabrała z hotelu kartę, kobieta musiała szukać kwiatów po ciemku! Świecąc sobie telefonem znalazła kwiaty, ale nie te, które powinna. Zamiast ślubnego bukietu zabrała ze sobą kwiat do butonierki pana młodego! - Jak zobaczyłam ten kwiat, to o mało się nie rozpłakałam, świadkowa też była bliska załamania, ale wbiła mi tę lilię w rękaw i powiedziała: "Zaczniesz nowy trend" - opowiedziała Semeniuk-Patkowska. Dziś z pewnością małżonkowie wspominają te wydarzenia ze śmiechem! Wszak za nimi pierwszy wspólny rok razem! Małżonkom życzymy kolejnych wspólnych lat!