Wiceminister Semeniuk zachwyciła na ślubie z Patkowskim
Olga Semeniuk, czyli minister technologii i rozwoju wyszła za mąż za wiceministra finansów Piotra Patkowskiego. Co prawda doszło do pewnej wpadki, bo panna młoda spóźniła się do kościoła na własny ślub! Ale na szczęście zakochany pan młody, chociaż denerwował się, że narzeczona jeszcze nie przyjechała do świątyni, cierpliwie czekał. W końcu, gdy Olga Semeniuk pojawiła się na miejscu olśniła. Oczy wszystkich były zwrócone tylko na nią. Uwagę zwracało to, że panna młoda nie miała welonu, a jej głowę zdobiła opaska z tiulową kokardą. Suknia ślubna Semeniuk była bardzo prosta, bez zbędnych zdobień, ale elegancka. To, co ją wyróżniało to długi tren - na takie rozwiązanie nie decyduje się wiele kobiet, a także bolerko ozdobione olbrzymią kokardą. Chociaż niektórzy drwili, że ozdoba na plecach wygląda niezgrabieni, to innego zdania był ekspert od mody Daniel Jacob Dali.
Olga Semeniuk miała suknię ślubną jak wnuczka królowej Elżbiety II
Co więcej, Daniel Jacob Dali potwierdził w rozmowie z nami, że suknia ślubna Olgi Semeniuk niemal do złudzenia przypomina suknię, jaką na swoim ślubie miała księżniczka Eugenia z Wielkiej Brytanii, wnuczka królowej Elżbiety II. - Suknia ślubna Olgi Semeniuk zdecydowanie miła dużo wspólnego z suknią wnuczki Elżbiety II, księżniczki Eugenii. Widać wiele podobieństw między dwoma projektami. Zwłaszcza kokarda w sukni pani wiceminister, przypominała tył sukni księżniczki. Obie kreacje miały też długi tren, odsłonięte plecy i długie rękawy - mówi projektant Daniel Jacob Dali.
CZYTAJ: Olga Semeniuk pokazała nowe zdjęcia ze ślubu. Internauci jednoznacznie ocenili jej suknię