Paweł Kukiz ciśnie bekę z Przemysława Czarneckiego. "Po dwóch promilach leżeć na chodniku to obciach"

Przemysław Czarnecki ostatnio potwornie się skompromitował. Poseł PiS został znaleziony kompletnie pijany, gdy leżał przy przystanku, i spędził noc na izbie wytrzeźwień. Po tej niechlubnej akcji polityk został zawieszony w prawach członka partii, a internet zalała fala memów z Przemysławem Czarneckim w roli głównej. Pojawiły się także apele do Ryszarda Czarneckiego o to, żeby wziął się za syna. - Ojciec w każdym wieku jest potrzebny synowi. Dobre, mądre słowo od ojca na pewno się przyda - podkreślił w rozmowie z "Super Expressem" były minister rolnictwa Jan Krzysztof Ardanowski. Od innej strony do alkoholowego wybryku posła Czarneckiego podszedł Paweł Kukiz, który wiele lat za kołnierz nie wylewał. Dziś, nie dość, że niemal wcale nie pije, to jeszcze nie pali papierosów. I to od czterech lat! Dla Przemysława Czarneckiego były rockman ma osobliwą radę. zdecydowanie nie w stylu parlamentarzysty.- Zrobiłbym na jego miejscu konferencję prasową i powiedział, że jestem oburzony i obrażony, bo nie miałem 2 promili, tylko 12, bo po 2 promilach leżeć na chodniku to jest obciach - skwitował rozbawiony Paweł Kukiz.