Joanna Liszowska miała odegrać scenę seksu z Piotrem Stramowskim
Paweł Kukiz zaprosił dziennikarzy "Super Expressu": Piotra Lekszyckiego i Kamila Szewczyka do swojego pokoju w hotelu sejmowym. W szczerej rozmowie w warunkach niemal domowych polityk odniósł się m.in. do opisywanej na łamach "Super Expressu" tzw. sprawy seksu Liszowskiej. Gwiazda serialu "Przyjaciółki" dostała rolę w filmie erotycznym , gdzie miała do odegrania scenę seksu z Piotrem Stramowskim. Poprosiła jednak, by w tych trudnych ujęciach zastąpiła ją dublerka. Paweł Kukiz niespodziewanie w trakcie programu "Politycy od kuchni" odniósł się do tej niezręcznej sytuacji. Co ciekawe, Joanna Liszowska pojawiła się w wywodzie posła po pytaniu o jego córki.
Paweł Kukiz o Joannie Liszowskiej i życiu w show-biznesie
Dziennikarze "Super Expressu" spytali Pawła Kukiza o to, czy doradziłby swoim córkom studiowanie w Akademii Kultury Społecznej i Medialnej w Toruniu, czyli w tzw. szkole Rydzyka. - Ja córkom niczego nie doradzałem, one sobie same wybierały studia, same sobie wybrały życie, nie upewniałem ich jedynie w tym, że mają talent muzyczny, a mają, bo uważam, ze dla dziewczynek kariera w show-biznesie to za trudna droga, trzeba mieć bardzo mocny charakter, żeby bezpiecznie przez to przejść - stwierdził Paweł Kukiz. . Według niego wielkim niebezpieczeństwem są używki, ale najgorsza jest "mentalność" ludzi z branży. - Gdy czytam że Liszowska czy tam któraś inna nie uprawia seksu z tym czy z tamtym, to myślę, że jak ja bym miał tak czytać o swoim dziecku, to nie byłoby przyjemne - argumentował.
Paweł Kukiz atakuje Janusza Panasewicza i komentuje zapowiedź apostazji Dawida Podsiadły
W rozmowie z Kamilem Szwczykiem i Piotrem Lekszyckim Paweł Kukiz zaatakował też Janusza Panasewicza. - Koleżka, który rozpoczynał karierę na festiwalach piosenki radzieckiej w czasach komunizmu, ma czelność powiedzieć, że on się wstydzi dnia, kiedy mi rękę podawał. Człowieku, ty powinieneś mnie po rękach całować, że ja z tobą rozmawiałem, bolszewiku - wypalił były lider grupy Piersi. Podczas wizyty dziennikarzy "SE" w jego pokoju hotelewym, Paweł Kukiz odniósł się także do deklaracji Dawida Podsiadły, który zapowiedział dokonanie apostazji. - To jest najprostsze wyjście. Jeśli ktoś jest naprawdę wierzący, to od Boga nie odejdzie, od tego Kościoła nie odejdzie, bo Kościół to jest wspólnota, a nie biskupi, arcybiskupi czy proboszczowie. Oni są bardzo potrzebni do uporządkowania zdarzeń związanych z celebrowaniem wiary, ale Kościół to ludzie - przekonywał lider ruchu Kukiz'15.
W naszej galerii prezentujemy, jak Paweł Kukiz mieszka w pokoju sejmowym