W połowie lipca Krystyna Pawłowicz wypoczywała nad polskim morzem. Początkowo sędzia TK nie przyznała się, że spędza urlop nad Bałtykiem i sugerowała, że relaksuje się w Monte Carlo. Internauci szybko zauważyli jednak, że Pawłowicz wcale nie wyjechała z kraju.
Wpis ostatecznie okazał się “żartem”, a w kolejnych dniach była posłanka PiS chwaliła się już tym, jakie miasta rzeczywiście odwiedziła.
Pawłowicz wstawiła zdjęcie z basenu. Na przeróbkę długo czekać trzeba nie było
Teraz Pawłowicz znowu jest na wyjeździe. Najwyraźniej wkręcanie internautów przypadło jej do gustu, bo postanowiła zażartować w podobnym stylu. Tym razem sędzia TK napisała, że jest w Korsyce i dołączyła zdjęcie z hotelowego patio. Czujni internauci szybko jednak wypatrzyli na zdjęciu tabliczkę w języku polskim i również tym razem nie dali się nabrać.
Jak na razie Pawłowicz jednak kontynuuje swoją zabawę. “Pozdrowienia korsykańskie specjalnie dla Polaków” - napisała była posłanka PiS na Twitterze. Do wpisu dołączyła zdjęcie z basenu, na którym macha ręką do aparatu i szeroko się uśmiecha.
Zdjęcie nie umknęło uwadze Michała Marszała, szerzej znanego z prowadzenia fanpejdża tygodnika “NIE”. Czołowy śmieszek polskiego Internetu szybko zauważył podobieństwo fotki Pawłowicz do okładki albumu “Nevermind” zespołu Nirvana i wstawił na Instagrama swoją przeróbkę. Też widzicie podobieństwo?
ZOBACZ TAKŻE: Gdzie jest Krystyna Pawłowicz? Pozdrawia z Korsyki, a jest w Polsce?
Polecany artykuł: