Danuta Wałęsa poślubiła przyszłego prezydenta w 1969 roku. Doczekali się razem ośmiorga dzieci, a związek przetrwał do dziś, choć zdarzały się trudne momenty. Wszystko zaczęło się, gdy Lech Wałęsa rozpoczął swoją działalność w „Solidarności”. Wówczas żona polityka miała wrażenie, że małżeństwo przestało stać na pierwszym miejscu. - Nigdy chyba nie kupił mi kwiatów ot tak, spontanicznie. (...) On nie bardzo potrafi okazywać uczuć... Nie ma w sobie takiej spontaniczności. (...) My faktycznie od 1980 r. nie rozmawialiśmy ze sobą o swoich pragnieniach (...) w jednej rodzinie powstały dwa światy – ujawniła w autobiografii "Marzenia i tajemnice". Danuta Wałęsa wspomina, że choć mąż troszczył się o rodzinę pod względem finansowym, ale nie pod innymi względami. Wszystkie obowiązki spadły na nią. Jak wyznała, czuła się pomięta, a uczucie wyraźnie się osłabiło. W końcu stwierdziła, że ma dość takiego życia, czemu dała jasny wyraz. - Gdybym wtedy, na przełomie września i października 1980 r., się nie zbuntowała, mąż pewnie nie zauważyłby, że jestem wykończona. Nie wiem, czy mentalność męska sprowadza się do takiego zaślepienia swoimi sprawami, że nie dostrzega się drugiej osoby? – opisała w książce. Na szczęście jednak wszystkie przeciwności udało się przezwyciężyć i Wałęsowie są razem do dziś!
W NASZEJ GALERII PONIŻEJ ZOBACZYSZ NIESAMOWITĄ METAMORFOZĘ DANUTY WAŁĘSY