Związek Agnieszki Osieckiej i Daniel Passenta. Po rozstaniu dziennikarz był zrozpaczony
Agnieszka Osiecka i Daniel Passent byli razem około 10 lat. Razem mieszkali i wychowywali córkę - Agatę Passent (dziś także znaną dziennikarkę). Artystka zawsze prowadziła bujne życie towarzyskie - Agnieszka wiązała się z wieloma mężczyznami. Po mnie też miała jeszcze życie uczuciowe. Trudno stwierdzić, który z mężczyzn był dla niej najbardziej ważny. Ja może zaspokajałem tę potrzebę tworzenia normalnego domu, domu rodzinnego, z zupą... - wspomniał w rozmowie z Imperium Kobiet dziennikarz, który zmarł w 2022 roku, czyli ćwierć wieku po Agnieszce Osieckiej. Pod koniec lat 70. związek artystki i Daniela Passenta zaczął się sypać. W końcu rozpadł się ostatecznie. - Byłem zrozpaczony. Zostałem z córką sam w tym domu, który zbudowaliśmy na Żoliborzu. Agnieszka uważała, że tak będzie dla Agaty lepiej. Sama wróciła na Saską Kępę, do swojej matki. Nie wiedziałem, jak sobie dam radę - mówił publicysta.
Agnieszka Osiecka pozostała rodziną Daniela Passenta
Początkowo niełatwo było to wszystko poskładać. Z czasem jednak pomiędzy Agnieszką Osiecką a Danielem Passentem zaczęło się układać, ale nie w sensie stosunków damsko-męskich. Dziennikarz związał się z Martą Dobromirską i szybko wziął z nią ślub. Kobieta miała wtedy 3-letniego syna. Razem z córką Daniela Passenta utworzyli czteroosobową rodzinę. Co ciekawe, było w niej także miejsce dla Osieckiej. - Związki naszej rodziny z Agnieszką były tak bliskie, że ona często przychodziła do nas i zostawała z dziećmi. Pozostała członkiem rodziny - zdradził Daniel Passent w książce "Passa". Artystka była do tego stopnia związana z pasierbem byłego partnera, że uwzględniła go w swoim testamencie!
Testament Agnieszki Osieckiej. Co w nim było?
Sprawa na jaw wyszła przypadkiem. - Dopiero stosunkowo niedawno archiwiści, którzy porządkowali dokumenty Agnieszki, odkryli jej testament, który brzmi: "Cały swój majątek przekazuje Danielowi Passentowi w nadziei, że rozdzieli go sprawiedliwie pomiędzy moją córkę Agatę i mojego przyjaciela Łukasza" - ujawnił dziennikarz, który miał potem problem. - Co to znaczy "sprawiedliwie"? Byłem w kropce, ale Agata, kiedy się o tym dowiedziała, wybawiła mnie z kłopotu. Dogadali się z Łukaszem. Ładnie postąpiła, bo Łukasz niczego nie oczekiwał, prawnie to było już klika lat za późno - wspominał Daniel Passent w wydanej w 2012 roku książce.
W naszej galerii prezentujemy zdjęcia Agnieszki Osieckiej i Daniela Passenta