Schetyna stracił prawo jazdy. Pędził ponad 120 km na godzinę w terenie zabudowanym
Grzegorz Schetyna został złapany na szybkiej jeździe. W terenie zabudowanym polityk Koalicji Obywatelskiej jechał z prędkością 123 km/h, a jak wiemy dozwolona w obszarze zabudowanym wynosi 50 km/h. Polityk został ukarany surowym mandatem i odebraniem prawa jazdy na trzy miesiące. Teraz musi więc na kilkanaście tygodni przesiąść się do komunikacji miejskiej.
Kolega Schetyny z PO apeluje: Grzegorz, prowadzimy auto, nie myślimy o polityce
Schetynie została komunikacja miejska po szaleńczym rajdzie. Miły gest MPK Wrocław
O posła z Wrocławia zadbało już Miejskie Przedsiębiorstwo Komunikacyjne Wrocław. Na twitterze MKP Wrocław wypisało Schetynie konkretne linie, które będą dla niego korzystnym połączeniem. Wskazano, w jakie linie autobusowe polityk musi wsiąść, by np. dojechać do swego poselskiego biura. Polecili też sprawdzanie szczegółów dotyczących rozkładów jazdy na stronie internetowej komunikacji.
- Panie Pośle, w tym czasie polecamy się Pana pamięci - prosimy o korzystanie z szerokiej oferty MPK Wrocław. Gdyby chciał się Pan dostać do swojego wrocławskiego biura poselskiego, może Pan skorzystać http://m.in. z linii 6,8, 9, 33 albo autobusów 144 i K - napisało MPK Wrocław. Na uwagę zareagował Grzegorz Schetyna, który przyznał że zna te linie, i nie tylko: - Jeszcze autobusy linii 112 i 113. Czasami korzystam, teraz będę korzystał częściej. Dzięki za info.
Schetyna jak Tusk. Szef PO także został przyłapany na szybkiej jeździe autem
Przypomnijmy, że pod koniec zeszłego roku podobna sytuacja spotkała Donalda Tuska. Szef PO mknął przez miejscowość Wiśniewsko w woj. mazowieckim, przekraczając prędkość o 50 km. Dostał mandat i także zabrano mu praw jazdy na 3 miesiące.