Poseł KO ma Matkę Boską, łyżeczkę od Kaczyńskiego i pali w domu shishę! Tak mieszka Paweł Kowal

W programie "Politycy od kuchni" pokazujemy prywatne oblicze osób publicznych. Ostatnio kamery "Super Expressu" były m.in. w domu Bronisława Komorowskiego w Budzie Ruskiej, u Piotra Ikonowicza i u Patryka Jakiego. Tym razem Kamila Szewczyka i Piotra Lekszyckiego zaprosił do siebie poseł KO Paweł Kowal. W jego mieszkaniu roi się od dzieł sztuki i ciekawych pamiątek - polityk, który mieszka z żoną, czwórką dzieci i psem, ma m.in. łyżeczki Lecha Kaczyńskiego i kardynała Stefana Wyszyńskiego. 

Tak mieszka Paweł Kowal. W kuchni gotują wszyscy

Poseł KO przeprowadził się mniej więcej dwa lata temu. W jego poprzednim mieszkaniu również gościła ekipa programu "Politycy od kuchni". Wtedy dziennikarze zwrócili uwagę m.in. na to, co Paweł Kowal trzyma w toalecie. Teraz polityk pokazał swój imponujący salon, kuchnię, pełen książek gabinet, sypialnię, łazienkę i wielki taras. Sercem domu jest kuchnia, w której gotują wszyscy członkowie rodziny. - Wychodzę z założenia, że dzisiejszych czasach - dla chłopców szczególnie - umiejętność gotowania jest jak w dawnych czasach tańczenie. To im pozwala odnaleźć się w różnych trudnych sytuacjach - z kobietami, w sytuacjach towarzyskich... - przekonuje Paweł Kowal. - Moja żona uważa, że ją poderwałem na żurek - śmieje się poseł. Jego 12-letni syn Leszek umie już samodzielnie zrobić obiad z deserem! - Co byś przygotował? - zagaja go tata. - Jakiś makaron z sosem, sernik i rosół - odpowiada chłopak. 

Zobacz program "Politycy od kuchni" z Pawłem Kowalem i galerię zdjęć. Jaki prywatnie jest poseł Koalicji Obywatelskiej?

Paweł Kowal ma Matkę Boską i łyżeczkę od Kaczyńskiego

Poseł PO w przeszłości zaliczał się ulubieńców Lecha Kaczyńskiego tworzących tzw. grupę muzealników (nazwa wzięła się od ich zaangażowania w pracy przy budowie i funkcjonowaniu Muzeum Powstania Warszawskiego). W tej ekipie znajdowali się m.in. Elżbieta Jakubiak, Jan Ołdakowski i właśnie Paweł Kowal, który z późniejszym prezydentem RP miał świetne relacje. - Lech Kaczyński bywał u mnie w domu - zdradza polityk. Po zmarłym w katastrofie smoleńskiej prezydencie została łyżeczka, którą Paweł Kowal dostał od samego Lecha Kaczyńskiego. - Mam też dwie łyżeczki, których używał kardynał Stefan Wyszyński. Zostały pozyskane legalnie - zapewnia poseł, który w mieszkaniu ma sporo religijnych pamiątek, m.in. krzyż z domu św. Pawła i obrazy z wizerunkiem Matki Boskiej. - U nas jest tak, że każde dziecko ma przypisaną swoją Matkę Boską - tłumaczy Kowal, który ma czwórkę dzieci: Anię (19 l.), Olgę (17 l.), Janka (15 l.) i Leszka (12 l.)

Paweł Kowal pali shishę na tarasie

Ciekawostką jest to, że poważny polityk i profesor jest amatorem shishy, którą pali na swoim okazałym tarasie. Na szczęście nie jest to palenie nałogowe. - Palę tylko wtedy, gdy są goście, nie częściej niż raz w tygodniu - wyjawia Piotrowi Lekszyckiemu i Kamilowi Szewczykowi. Eksperci jednak przestrzegają przed paleniem shishy. Jednocześnie Paweł Kowal podkreśla, że jest wrogiem papierosów. 

W całym życiu wypaliłem łącznie może jedną paczkę papierosów. Nie lubię tej mieszanki smaku papieru i tytoniu - zaznacza Paweł Kowal.