Kilka miesięcy temu Paweł Lisiecki zamieścił na Twitterze zdjęcie 9-letniego synka, który celuje ze snajperki. Kontrowersyjną fotkę opatrzył jeszcze bardziej kontrowersyjnym opisem: “Widzę oburzenie środowisk postępowych na @RPDPawlak za to, że powiedział, iż nastolatek może umieć posługiwać się bronią, bo ich zdaniem dzieci powinny wiedzieć, jak wkłada się prezerwatywę. Od moich dzieci wara! A teraz Stasio zademonstruje, jak się wkłada się nabój do karabinu”.
Pod wpisem pojawiło się wiele krytycznych komentarzy. Później Lisiecki tłumaczył w rozmowie z “Super Expressem”, że zdjęcie było zrobione na wystawie poświęconej sprzętom wojskowym. 9-latek jeszcze nigdy nie strzelał, natomiast poseł PiS rzeczywiście planuje go tego nauczyć, jak chłopak będzie starszy.
ZOBACZ TAKŻE: Poseł PiS opublikował zdjęcie 9-letniego synka ze snajperką. Staś marzy o byciu żołnierzem
Paweł Lisiecki walczy o tytuł “męża roku”. Z okazji rocznicy ślubu… umył podłogę
Teraz Paweł Lisiecki ponownie wywołał zamieszanie na Twitterze. Polityk postanowił pochwalić się w mediach społecznościowych 11. rocznicą ślubu, publicznie dziękując swojej żonie Małgorzacie. Do wpisu dołączył rodzinne zdjęcie.
W założeniu niewinny post stał się obiektem kpin internautów, a to wszystko z powodu małej przechwałki. Lisiecki we wpisie zdradził, że z okazji rocznicy ślubu… “pozmywał podłogę w mieszkaniu”.
Rozbawieni sytuacją użytkownicy Twittera szybko zaczęli sugerować posłowi, aby mycie podłogi przestało być "jednorazową pokazówką”, a weszło do jego stałych obowiązków domowych. W odpowiedzi Lisiecki stwierdził, że nigdzie nie napisał, że do tej pory nie zajmował się domem.
Niektórzy użytkownicy bardziej krytycznie ocenili Lisieckiego, zwracając uwagę, że taki wpis upokarza jego żonę. "Chyba miało być zabawnie, ale wyszła żenada. Po co tak żonę upokarzać?”, "Nie ma jak to poniżyć żonę w rocznicę ślubu “ - pisali internauci.
ZOBACZ TAKŻE: Skąpo odziana Monika Olejnik w Watykanie. To robiła pod oknami papieża