Poseł Michał Szczerba to jeden z najbardziej aktywnych posłów opozycji. Polityk cały czas patrzy władzy na ręce i śledzi jej wpadki. Niestety, teraz Szczerba przeżywa dramat w życiu prywatnym. Jak się dowiadujemy, poseł pożegnał kogoś bliskiego i wyjątkowego. Parlamentarzysta umieścił na Facebooku wpis wyciskający łzy i rozrywający serce na kawałki. Ból i strata jest wielka, nie tylko dla polityka, ale i dla jego bliskich. Co się stało?
Poseł Michał Szczerba w żałobie. Nagle przekazała smutne wieści
Okazuje się, że po prawie 19 latach wspólnego życia pożegnał ukochaną suczkę Rózię. Poseł nie ukrywa, jak wielkie znaczenie dla niego i jego najbliższych miała psinka: - Pojawiła się w najtrudniejszym czasie dla mojej rodziny. Kilka miesięcy po stracie mojego brata [brat polityka zmarł w wieku 23 lat, przyp. red.]. Przyjmowała wszystkie nasze potrzeby miłości, czułości, bliskości i opieki. Była psem terapeutycznym dla rodziców, babci i dla mnie. Wniosła do domu codzienne radości. Całą naszą serdeczność odwzajemniała stukrotnie. Broniąca, waleczna i bardzo głośna - tak jak na pinczerkę przystało. Później coraz bardziej dojrzała, stateczna, świadoma swoich praw i niekwestionowanej pozycji członkini rodziny. Wreszcie dostojna seniorka - opisał losy Rózi poseł Szczerba.
Polityk robił wszystko, by ratować zdrowie suczki, gdy ta weszła w dojrzały wiek i zaczęły ją trapić kolejne dolegliwości: - Niestety po psiej setce stała się też pacjentką geriatryczną z wielochorobowością. Za każdym razem kiedy pojawiał się poważny zdrowotny kryzys walczyliśmy razem z Multiwet o nią jak lew. Tym razem ani Rózia, ani my nie daliśmy rady - napisał w poruszających słowach Szczerba.
Poseł Szczerba dodał, że Rózia zawsze pozostanie w sercach swoich najbliższych, którzy ją kochali: - Rózia jest już po drugiej stronie tęczy. (...) Już dziś bardzo za nią tęsknimy. Żegnaj moja psinko najukochańsza! Byłaś najcudowniejsza na świecie - zakończył wpis Michał Szczreba i dodał kilka zdjęć ukochanej suczki Rózi.
Znajomi wspierają polityka KO
Znajomi polityka od razu ruszyli z życzeniami wsparcia. - Przeżyłem to dwukrotnie. Zawsze to samo… smutek - napisał senator Bogdan Zdrojewski z PO, a senator Jan Filip Libicki z Koła Senatorów Koalicja Polska - Polskie Stronnictwo Ludowe dodał: - Bardzo mi przykro…