Kinga Gajewska i Arkadiusz Myrcha wybrali się całą rodziną na krótki wypad nad morze. Małżeństwo polityków ma trójkę dzieci: Juliusza, Lilkę i Amadeusza, a taka gromadka to praca na cały etat! Nawet kiedy posłanka ma wolne od pracy parlamentarnej, to bycie mamą pochłania ją bez reszty. Spotkaliśmy ją na plaży w Sopocie, gdy łapała promienie słońca i dzielnie sama opiekowała się dziećmi. A przecież nad wodą oczy trzeba mieć dookoła głowy, by pociechom nic się nie stało. Nieraz rodzice mają pełne ręce roboty przy jednym dziecku, a co dopiero przy tak wesołej trójce.
Kinga Gajewska wywiązała się z tego zadania na medal! A przy okazji łapała promienie lipcowego słońca, bo jak na plażowiczkę przystało, wskoczyła w bikini. Nie zapomniała też o nakryciu głowy i założyła uroczy kapelusz.
Kiedy już posłanka zeszła z plaży, zarzuciła plażową sukienkę, zebrała całą gromadkę dzieci i dołączyła do męża, by całą rodziną wybrać się wieczorem na kolację. A od dziś znów posiedzenie Sejmie. Ostatnie przed wakacjami.
Przypomnijmy, że posłów Koalicji Obywatelskiej: Gajewską i Myrchę, połączyła polityka i praca w Sejmie. Historia miłości Arkadiusza Myrchy i Kingi Gajewskiej jest bardzo romantyczna. Pobrali się w 2018 roku, o czym informował "Super Express": - Uroczystość była w zacisznym miejscu. Było skromnie, kameralnie, w wąskim gronie rodziny i przyjaciół – opowiadał nam nasz informator.