Henryka Krzywonos

i

Autor: Jan Bielecki Posłanka Henryka Krzywonos

Wielki smutek

Posłanka KO straciła teściową. "Szczęśliwej podróży mamo!"

2024-08-13 12:21

Posłanka Koalicji Obywatelskiej i legendarna działaczka Solidarności, Henryka Krzywonos-Strycharska przekazała smutne wieści. Zmarła jej ukochana teściowa: - Szczęśliwej podróży mamo! - pożegnała matkę swojego męża polityczki.

Henryka Krzywonos-Strycharska to znana posłanka Koalicji Obywatelskiej. W Sejmie zasiada nieprzerwanie od 2015 roku. Obecnie zasiada w dwóch komisjach: komisji regulaminowej, spraw poselskich i immunitetowych oraz w komisja mniejszości narodowych i etnicznych. Jednak znana jest Polakom o wiele dużej, bo jeszcze z okresu opozycji antykomunistycznej. W czasach PRL pracowała jako tramwajarka, czyli motornicza w Wojewódzkim Przedsiębiorstwie Komunikacyjnym Oddział Komunikacji Miejskiej Tramwajowej w Gdańsku, a potem była zatrudniona w Stoczni Gdańskiej, na stanowisku operatora urządzeń dźwigowych. Wykonywała więc prace, które na pierwszy rzut oka kojarzą się jako typowo męskie zajęcia. Jako tramwajarka w 1980 roku 15 sierpnia w okolicy Opery Bałtyckiej zatrzymała prowadzony przez siebie tramwaj. To zdarzenie zostało uznane za początek strajku gdańskiej komunikacji publicznej.

Żałoba w domu posłanki KO. Pożegnała teściową

Niestety, posłanka Henryka Krzywonos-Strycharska przekazała smutne wieści. Polityczka KO napisała w mediach społecznościowych, że zmarła jej teściowa, Anna. - Dzisiaj zmarła moja teściowa , Anna , mama mojego męża Krzysztofa . To smutny dzień dla nas. Szczęśliwej podróży mamo! - wzruszająco pożegnała teściową posłanka. W stronę parlamentarzystki zaczęły płynąć kondolencje, a wśród nich te od klubowej koleżanki posłanki Barbary Dolniak: - Jestem z Wami🖤 - napisała posłanka Koalicji Obywatelskiej. 

Kim jest mąż Henryki Krzywonos?

Henryka Krzywonos-Strycharska ma męża Krzysztofa. Para jest małżeństwem od ponad 35 lat. Poznali się w 1987 roku zupełnie przypadkiem. Mąż posłanki jest od niej sporo młodszy, bo o 12 lat. W wywiadzie dla magazynu "Viva" mąż posłanki został zapytany o to, czy nie martwił się tą różnicą wieku: - Nie, to ona o tym myślała. Ludzie przejmują się tym, co inni powiedzą, a ja miałem to w głębokim poważaniu. Jeżeli pokochałem kobietę o 12 lat ode mnie starszą, to dla mnie nie było to problemem. Ona obawiała się, że później znajdę sobie młodszą. Musiałem ją przekonywać, że tak nie będzie. Że może jestem młody, co jednak nie znaczy, że głupi. Mnie życie też wcześnie doświadczyło. Mnie życie też wcześnie doświadczyło.

NIŻEJ ZDJĘCIA Z POGRZEBU JERZEGO STUHRA, NA KTÓRYM PRZEMAWIAŁA MAŁGORZATA KIDAWA-BŁOŃSKA

Mocne słowa Małgorzaty Kidawy-Błońskiej na pogrzebie Jerzego Stuhra w Krakowie

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki