Jeżeli PiS chce uczciwie otworzyć ten temat zadośćuczynienia nam Polakom za te krzywdy w czasie II wojny światowej, to też powinno być otwarte na uczciwe postawienie i załatwienie sprawy mienia przejętego przez Polskę z tzw. Ziem Odzyskanych – powiedziała Paulina Matysiak. Wtedy redaktor Kania dopytywała posłankę, czy Polska powinna zapłacić Niemcom reparacje za ziemie zachodnie. Nie uzyskała jednak odpowiedzi.
Po jakimś czasie posłanka Lewicy zorientowała się, że zaliczyła potężną wpadkę. Na Twitterze umieściła zdjęcie z babcią, która była wywieziona do Niemiec.
- W 1939 moja babcia i jej cała rodzina została wywieziona do Niemiec na przymusowe roboty. Spędziła tam całą wojnę i wpłynęło to na resztę jej życia. Wielokrotnie mi o tym opowiadała. Nie ma wątpliwości, że Polska i jej mieszkańcy doznali ogromnych krzywd w czasie II wojny światowej z rąk nazistowskich Niemiec i Związku Radzieckiego. Tym krzywdom nigdy nie zadośćuczyniono, a szkody nie zostały naprawione. Przepraszam za mój skrót myślowy, podczas debaty w Polskim Radio 24. Ziemie Odzyskane są częścią Rzeczypospolitej Polskiej, co reguluje szereg traktatów międzynarodowych - napisała Paulina Matysiak.